Słowa Tuska rozjuszyły Brudzińskiego. „A kundel ci buzie lizał”

Słowa Tuska rozjuszyły Brudzińskiego. „A kundel ci buzie lizał”

Joachim Brudziński w Parlamencie Europejskim
Joachim Brudziński w Parlamencie Europejskim Źródło: Newspix.pl / Zuma
Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sulechowa nawiązał do doniesień „Gazety Wyborczej”, z których wynika, że Polski Holding Hotelowy miał zajmować się remontem prywatnego mieszkania Joachima Brudzińskiego. Polityk PiS stanowczo zaprzeczył doniesieniom. Ostro odniósł się też do wypowiedzi lidera PO.

Według informacji „Gazety Wyborczej”, w 2020 roku Polski Holding Hotelowy brał udział w remoncie prywatnego mieszkania Joachima Brudzińskiego. Prezesem PHH jest przyjaciel europosła PiS Marian Cristescu. Gazeta opublikowała maile, w których Brudziński miał ustalać szczegóły remontu z szefem PHH oraz dyrektorką ds. technicznych i realizacji Agnieszką Łebską. Polityk PiS stanowczo zaprzecza tym doniesieniom i zapowiada, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

O sprawie wspomniał podczas spotkania z mieszkańcami Sulechowa Donald Tusk. – Joachim Brudziński. Kojarzycie? — pytał lider PO. — Pseudonim „Jojo”, taka miła twarzyczka. On ma program budowlany. Dziś możemy przeczytać w prasie, w jaki sposób pan poseł Brudziński remontuje mieszkanie przy pomocy rumuńskiego menedżera, tego od hoteli, gdzie się podsłuchuje – mówił.

– Nie chcę wchodzić w szczegóły, nie chcę się taplać w tym PiS-owskim bagnie interesów. Chcę tylko powiedzieć, że doszli go takiej granicy, gdzie już nie ma nawet resztek wstydu. Dlatego musimy tak mocno tupnąć nogą, zacisnąć pieści i zabrać się za nich – stwierdził Tusk.

Tusk rozsierdził Brudzińskiego. „A kundel ci buzie lizał”

Brudziński nie pozostawił słów lidera PO bez odpowiedzi. Po kilkunastu godzinach europoseł PiS zamieścił wpis na Twitterze. „Wczoraj polityczny hejter Tusk na spotkaniu z wyborcami wyzłośliwiał się w swoim stylu i »wdzięku« z mojej osoby. Robił jakieś przytyki do mojej twarzy i mojego przydomka towarzyszącego mi od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Mógłbym to podsumować jednym zdaniem: a kundel ci buzie lizał” – napisał.

Brudziński ocenił, że w przemówieniu Tuska „wylazła większa podłość i świństwo”, a lider PO „obraził polskiego obywatela” i człowieka, który „ciężko i uczciwie pracuje”. „Przez byłego polskiego premiera został pogardliwie określano mianem rumuńskiego przedsiębiorcy” – stwierdził europoseł PiS. Jak dodał, jego przyjaciel jest „dumny ze swojej pierwszej ojczyzny” oraz „tej, którą wybrał do swojego życia”. „Dla Tuska pewno nie ma problemu, gdy mowa o niemieckich przedsiębiorcach wszak dla niego zawsze najważniejsze było #furDeutschland?” – podsumował.

Czytaj też:
Senat zdecydował ws. komisji badającej wpływy rosyjskie. Polityk PO: Niekonstytucyjny bubel
Czytaj też:
PiS zapowiedział konwencję programową. „Wiedzcie, że coś w trawie brzęczy”