Gowin szykuje się do powrotu do gry? Ma „unikatową wiedzę”, którą może się „uwiarygodnić”

Gowin szykuje się do powrotu do gry? Ma „unikatową wiedzę”, którą może się „uwiarygodnić”

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Agrounia i Porozumienie zerwały współpracę zanim jeszcze doszło do powołania wspólnej partii. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że oba środowiska poróżniły się o Jarosława Gowina. Były wicepremier ma też zastanawiać się nad swoją polityczną przyszłością.

Były wicepremier nie pokazuje się w ostatnich miesiącach publicznie i rzadko udziela wywiadów. Po przerwie spowodowanej chorobą wrócił do pracy poselskiej – w  zjawia się na głosowaniach, ale do budynku wchodzi bocznymi drzwiami.

Jarosław Gowin wróci do gry?

Choć udało mu się pokonać depresję, zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa Porozumienia. Władzę w partii oddał Magdalenie Sroce. „Rzeczpospolita” wskazuje jednak, że choć formalnie nie ma wpływu na decyzje, to wciąż wspiera swoją następczynię, i – jak słychać – może szykować się do powrotu do gry.

W połowie lutego Sroka i lider Agrounii Michał Kołodziejczak podpisali deklarację ideową i zapowiedzieli budowę nowej partii oraz wspólny start w wyborach. Oba środowiska szybko jednak się poróżniły. We wtorek Porozumienie potwierdziło pojawiające się od kilku tygodni pogłoski o zakończeniu współpracy z Agrounią. „Z powodu pogłębiających się różnic programowych Porozumienie podjęło decyzję o zakończeniu współpracy z AgroUnią. Koleżankom i Kolegom z AgroUnii życzymy powodzenia w dalszej działalności” – oświadczyła na Twitterze Sroka.

„Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że według Agrounii koalicja rozpadła się przez Gowina, który ma rządzić partią z tylnego siedzenia. Z kolei z Porozumienia słychać, że winę za rozpad projektu ponosi Kołodziejczak, który chciał być liderem.

„Chce odzyskać twarz”

„Gowin wie, że jeśli teraz wycofa się na zawsze, może odejść z polityki w niesławie. A chce odejść na własnych honorowych warunkach i odzyskać twarz” – zwraca uwagę „Rzeczpospolita”. Dziennik zaznacza, że były wicepremier może wciąż liczyć na wsparcie u części konserwatywnych polityków PO m.in. Bronisława Komorowskiego.

Według gazety, Gowin mógłby też się „uwiarygodnić podpierając swój powrót unikatową wiedzą z czasów rządów PiS”.

Czytaj też:
Błaszczak zostanie zdymisjonowany? Wyborcy wyrazili swoje zdanie
Czytaj też:
Porażka PiS w Sejmie. Partia Kaczyńskiego przegrała ważne głosowanie