W poniedziałek Mike Pence ogłosił, że zamierza kandydować w prawyborach w Partii Republikańskiej przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się w przyszłym roku. Złożył też już wymagane do kandydowania dokumenty.
Mike Pence dołącza do wyścigu prezydenckiego w USA
Reuters poinformował, powołując się na źródła, że Pence rozpocznie swoją kampanię w środę nagraniem i przemówieniem w stanie Iowa.
Mike Pence był lojalny wobec Donalda Trumpa i pełnił funkcję wiceprezydenta za czasów jego prezydentury, ale odmówił mu dalszego poparcia, gdy ten próbował podważyć wynik wyborów w 2020 r. po wygranej demokraty Joe Bidena. Wcześniej był też gubernatorem Indiany.
Lojalny współpracownik Trumpa
CNN zwraca uwagę, że 63-letni Pence był kandydatem na wiceprezydenta przy Trumpie w 2016 r., w głównej mierze dlatego, że pomógł mu wzmocnić społecznie konserwatywną bazę wyborców republikańskich. Polityk znany jest ze swoich konserwatywnych poglądów, między innymi ze sprzeciwu wobec prawa do aborcji. Często mówi, że uważa się za „chrześcijanina, konserwatystę i republikanina, w tej kolejności”.
Pełniąc funkcję wiceprezydenta, przedstawiał sukcesy administracji jako sukcesy Trumpa. Przewodniczył między innymi grupie zadaniowej w Białym Domu ds. koronawirusa, która koordynowała reakcję administracji na pandemię.
CNN wskazuje, że mimo rozpoznawalnego nazwiska, Pence osiąga w sondażach jednocyfrowe poparcie, i plasuje się daleko za Trumpem i gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem.
Kilkunastu kandydatów w grze
O nominację Partii Republikańskiej, oprócz Trumpa i Pence'a, walczą jeszcze między innymi senator Tim Scott czy była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley.
We wtorek kampanię ma rozpocząć także były gubernator Florydy Chris Christie. Według źródłem do wyścigu zamierza także dołączyć gubernator Karoliny Północnej Doug Burgum.
Czytaj też:
Trump przegonił Bidena w sondażu. Jedna rzecz mogła przeważyćCzytaj też:
Fox News dostało się od Bidena. „Są tutaj, ponieważ nie mogli odmówić darmowego posiłku”