– Jestem wdzięczny za zorganizowanie tej uroczystości, bo jest to dla nas sprawujących władzę w RP ale też bardzo często polegających na opiece funkcjonariuszy SOP unikalny moment do tego, żeby właśnie powiedzieć „dziękuję”. Zarówno panom i paniom funkcjonariuszom, pracownikom SOP ale także, a może przede wszystkim państwa najbliższym – zaczął Andrzej Duda.
– Dziękujemy za służbę tak, jak było to powiedziane przed chwilą w rocie przysięgi: „narodowi polskiemu”, „Rzeczypospolitej Polskiej”. Dziękujemy za nią z całego serca, jako że elementem jest także zapewnienie bezpieczeństwa członkom najwyższych władz państwowych, zagranicznym gościom, a także innym, którzy z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa wymagają zapewnienia ochrony – kontynuował prezydent.
Prezydent Duda dziękuje SOP
– Dziękuję za to z całego serca. Wiem, że ta służba jest nie tylko państwa osobistym poświęceniem, wymagająca czasu i niezwykłego profesjonalizmu. Mam pełną świadomość, że oznacza to także poświęcenie całych państwa rodzin, bo to są godziny, dni, czasem tygodnie, czasem miesiące nieobecności w domu. To zawsze stres i oczekiwanie na powrót męża, żony, mamy czy ojca ze służby, z pracy do domu – mówił Duda.
– SOP to jedna z najmniejszych absolutnie w naszym kraju formacji mundurowych, ale zarazem najczęściej liczniejsza niż się z reguły wydaje. To 2 tys. funkcjonariuszy, to 250 pracowników cywilnych. To w sumie wśród funkcjonariuszy jedna czwarta pań, co nie ukrywam bardzo nas cieszy. Cieszymy się, że kobiety zgłaszają się do tej służby, jako że zwłaszcza ci którzy w tej służbie są oraz ci, którzy z niej korzystają, wiedzą, jak bardzo obecność kobiet w służbie jest potrzebna i uzasadniona – dodawał.
SOP ochrania nie tylko polskie władze
– Pan komendant mówił przed chwilą o wielkiej tradycji. To także powód, by powiedzieć „dziękuję” – podkreślał polityk. – Znakomicie wiemy o tym, że wykonywanie tej służby wymaga oddania. Wymaga serca, patriotyzmu, głębokiego poczucia obowiązku. To ono bazuje i wspierane jest przez tradycję. Pokazaliście to w ciągu ubiegłego roku bardzo dobitnie, służąc ponad wszelki wymiar. Po inwazji na Ukrainę doszło wam w ubiegłym roku wiele obowiązków. Ponad 250 vipów przejechało przez nasz kraj na Ukrainę i każdy miał ochronę SOP – zwrócił uwagę.
– Osobiście chciałem podziękować za pomoc także i mojej żonie. Za wspieranie jej w wykonywaniu zadań na Ukrainie, niesienia pomocy dla mieszkańców Ukrainy oraz naszych rodaków, dla których Ukraina jest ojczyzną. Dziękuję za służbę polegającą na ochronie mnie i moich bliskich. Traktujemy to z głęboką wdzięcznością. Dziękuję za to z całego serca. Dziękuję za ochranianie wszystkich osób wymagających ochrony w państwie – powtarzał.
Czytaj też:
To już oficjalne: Zełenski potwierdził rozpoczęcie kontrataku. Rozmawiał z DudąCzytaj też:
Doradca Dudy wskazał „trzecią drogę” w wyborach. Mówił o podobieństwie do Breivika i Banderasa