Katarzyna Piekarska o słowach posłanki PiS: To wstrętne i obrzydliwe

Katarzyna Piekarska o słowach posłanki PiS: To wstrętne i obrzydliwe

Katarzyna Piekarska
Katarzyna Piekarska Źródło: PAP / Albert Zawada
Środowe protesty po śmierci ciężarnej pani Doroty, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu, odbywały się w całej Polsce. Posłanka PiS, Ewa Szymańska, odnosząc się do manifestacji, stwierdziła w rozmowie z reporterem WP, że: „Ludzie protestują w różnych sprawach. Czasami w takich sprawach, że mi by się nie chciało protestować". Katarzyna Piekarska, parlamentarzystka PO nie kryła oburzenia wypowiedzią Szymańskiej. – To po prostu wstrętne – skwitowała.

Posłanka PiS Ewa Szymańska w rozmowie z Wirtualną Polską z nonszalancją wypowiedziała się na temat problemu śmierci kobiet w szpitalach po zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Z ironią też skomentowała protesty po śmierci 33-letniej pani Doroty w Nowym Targu.

– Pan tak mówi, jakby tych kobiet umierały codziennie dziesiątki, setki tysięcy. Niech się pan zajmie tym, co na Ukrainie, tam ludzie giną – odpowiedziała reporterowi, który pytał ją o protesty.

Chwilę później oburzyła się, że sprawa aborcji traktowana jest jako „problem kobiet”. – A gdzie są faceci, czemu nie protestują? Kobiety z powietrza nie zachodzą w ciążę – oświadczyła.

Katarzyna Piekarska z PO przyznaje, że „trudno znaleźć odpowiednie słowa, by skomentować tę wypowiedź”.

– To pogarda dla drugiego człowieka. Boli mnie, że mówi to kobieta, która nie ma elementarnej empatii w stosunku do tragedii, jaka się wydarzyła. Jeśli ktoś uważa, że śmierć mamy i nienarodzonego dziecka to jakaś duperela, z powodu której nie warto wyjść na ulicę, to brak mi słów – ocenia w rozmowie z „Wprost”.

Źródło: Wprost