Miedwiediew obraża i kpi z Bidena. „Stary, zgniły i cierpiący na demencję”

Miedwiediew obraża i kpi z Bidena. „Stary, zgniły i cierpiący na demencję”

Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew Źródło: Shutterstock / Anton Veselov
Dmitrij Miedwiediew po raz kolejny w bezpardonowy sposób skomentował na Twitterze międzynarodową sytuację. Tym razem były rosyjski prezydent uderzył w amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, nazywając go „starym, zgniłym pniem”.

W sobotę 17 czerwca prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden na narodowym szczycie bezpieczeństwa w West Hartford w Connecticut odniósł się do wypowiedzi Władimira Putina o ewentualnym użyciu broni jądrowej przez Rosję i do rozmieszczenia jej na Białorusi. – Komentowałem to wielokrotnie… To całkowicie nieodpowiedzialne – mówił amerykański przywódca.

„Stary i zgniły”. Dmitrij Miedwiediew uderza w Joe Bidena

Wypowiedź Bidena w niewybrednych słowach skomentował na Telegramie (po rosyjsku) i na Twitterze (po angielsku) były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew.

„Stary, zgniły pień, cierpiący na demencję, pogrążony w rodzinnej korupcji i aspirujący do ponownego wyboru na prezydenta USA, bez wahania oświadczył: rozmieszczenie przez Rosjan broni jądrowej na Białorusi jest całkowicie nieodpowiedzialne. I to pomimo faktu, że amerykańska broń jądrowa jest rozmieszczona w całej Europie – w Niemczech, Belgii, Holandii, Włoszech i Turcji. I to nie jest taktyczna broń jądrowa, ale amunicja lotnicza” – napisał Miedwiediew. „To jest prawdziwa plaga. Ten człowiek ma w swoich rękach tę właśnie broń jądrową” – ocenił.

Miedwiediew kpi z Bidena. „Boże, chroń królową”...

„Boże, chroń królową”... – dodał Rosjanin na koniec wpisu, kpiąc w ten sposób z Bidena, który kończąc swoje przemówienie w Connecticut, powiedział bez kontekstu „Boże chroń królową, człowieku”, wywołując kontrowersje w amerykańskich mediach. Miedwiediew dodał nagranie z tymi słowami amerykańskiego prezydenta.

twitter

Nie do końca wiadomo, o co mogło chodzić amerykańskiemu prezydentowi. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że zdarzało mu się już w przeszłości w ten sposób kończyć swoje przemówienia, co mogłoby sugerować, że było to zupełnie pozbawione właściwego kontekstu powiedzenie na zakończenie przemówienia, w którym nie ma zupełnie żadnego głębszego sensu. Inni przypominają, że Connecticut było jedną z 13 pierwszych koloni brytyjskich, które w XVIII wieku zbuntowały się przeciwko brytyjskiej monarchii, tworząc Stany Zjednoczone, więc nie podlega brytyjskiemu królowi już blisko 240 lat. Jeszcze inni wskazują, że powiedzenie jest dodatkowo niefortunne w obliczu zeszłorocznej śmierci brytyjskiej królowej Elżbiety II.

Czytaj też:
Taką pomoc USA chcą zaoferować Ukrainie. Nieoficjalne ustalenia ws. „modelu izraelskiego”
Czytaj też:
Skandal na spotkaniu z Joe Bidenem. Trans aktywistka wystąpiła topless

Opracował:
Źródło: WPROST.pl