Komisarz ds. wewnętrznych UE oświadczyła jasno: Nie ma przymusu przyjmowania migrantów

Komisarz ds. wewnętrznych UE oświadczyła jasno: Nie ma przymusu przyjmowania migrantów

Ylva Johansson, unijna komisarz ds. wewnętrznych i migracji
Ylva Johansson, unijna komisarz ds. wewnętrznych i migracji Źródło: Shutterstock / Alexandros Michailidis
Komisarz Ylva Johansson w wywiadzie dla „Faktów” TVN raz jeszcze wypowiedziała się na temat relokacji migrantów. Zapewniała, że nie jest to program przymusowy, jak uważa m.in. premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki w czwartek 29 czerwca pojechał na szczyt Rady Europejskiej w Brukseli. Przedstawił tam plan zabezpieczenia granic Unii Europejskiej, przygotowany przez polski rząd. – Postawimy weto wobec mechanizmu przymusowej relokacji. Europa bezpiecznych granic to także Europa bez przymusowej relokacji – oświadczył.

Unijna komisarz wyjaśnia sprawę relokacji

Zapytana o tę kwestię unijna komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson, która zajmuje się polityką migracyjną Wspólnoty, postanowiła wyjaśnić stanowisko UE. W rozmowie z dziennikarzem „Faktów” TVN podkreślała, że mówienie o „przymusowej relokacji” jest błędem.

– Nie, nikt nie jest zmuszany do przyjmowania jakichkolwiek migrantów. Wniosek i ogólne podejście Rady jest takie, że solidarność wobec krajów, które mierzą się z presją migracyjną, powinna być obowiązkowa. Ale to kraje członkowskie mogą wybrać, w jaki sposób chcą je wspierać. Mogą robić to poprzez relokację oraz na inne sposoby, więc nie ma przymusowej relokacji imigrantów – tłumaczyła.

– Ważne jest też to, co jasno mówi Rada: kraj taki jak Polska, który naprawdę mierzy się z presją migracyjną, który przyjął milion ukraińskich uchodźców, jest państwem członkowskim, który również może liczyć na solidarność od innych państw członkowskich. Jest także państwem, które nie będzie zmuszane do jakichkolwiek ruchów solidarnościowych względem innych państw członkowskich, dopóki sam mierzy się z tą presją – oświadczyła Johansson.

Politycy PiS komentują słowa komisarz

Na słowa Johansson odpowiedział m.in. pol;ski minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk.„Jeśli więc KE rzeczywiście nie chce obowiązkowego mechanizmu relokacji migrantów (to nieprawda), to aby uniknąć wątpliwości zapiszmy w konkluzjach Rady Europejskiej jego dobrowolność nawiązując do konkluzji z 2018 r. To właśnie proponuje premier Mateusz Morawiecki”- pisał na Twitterze.

Wtórował mu rzecznik rządu Piotr Mueller. „Potrzeba jasnych zasad w tym zakresie. Komisja Europejska próbuje wprowadzić mechanizmy, które pozwolą na uznaniowość instytucji unijnych w tym zakresie. Polska się na to nie godzi. Takie mechanizmy powinny być dobrowolne dla każdego państwa” – zaznaczał.

Czytaj też:
Żaryn o migracjach. Ostrzega przed „muzułmańskim terroryzmem” i wojną hybrydową
Czytaj też:
Polska wsparła Ukrainę miliardami złotych. Węgry niemal wcale

Opracował:
Źródło: WPROST.pl