Patryk Jaki ujawnił swoje wyborcze plany. Jasna deklaracja ws. startu

Patryk Jaki ujawnił swoje wyborcze plany. Jasna deklaracja ws. startu

Patryk Jaki
Patryk Jaki Źródło: Flickr / PiS
Patryk Jaki nie wykluczył, że wystartuje w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść „wkrótce, zapewne w sierpniu”. Europoseł wykluczył, że będzie starał się o prezydenturę Warszawy, Krakowa lub innego dużego miasta.

Patryk Jaki zapewnił w Radiu Zet, że w nadchodzących wyborach samorządowych nie będzie startował na prezydenta Warszawy, Krakowa lub jakiegoś innego dużego miasta. – Niestety, póki się nie zmienią podstawy, fundamenty związane z pracą prawicy na poziomie kultury, walki na tym polu cywilizacyjnym. Kandydaci Zjednoczonej Prawicy czy centroprawicy po prostu w dużych miastach nie będą mieli szans – przyznał.

Patryk Jaki o wyborach parlamentarnych 2023. „Decyzja musi zapaść pewnie w sierpniu”

W kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego europoseł stwierdził, że „nie wie, czy wystartuje, bo zależy od liderów partyjnych”. Jaki nie wykluczył z kolei, że weźmie udział w wyborach parlamentarnych. Dodał, że „decyzja zapadnie wkrótce”. – To już musi zapaść pewnie w sierpniu – zaznaczył polityk Suwerennej Polski.

Jaki ujawnił również, że jest „przesądzone”, że jego ugrupowanie pójdzie razem z Prawem i Sprawiedliwością w wyborach do Sejmu i Senatu. Europoseł podobnie zadeklarował, że listy będą „wkrótce”. – Nie podam dokładnej daty – zaznaczył.

Europoseł o sojuszu z Konfederacją. „To byłaby bardzo trudna koalicja”

Polityk Suwerennej Polski był także pytany o potencjalny sojusz z Konfederacją. – To byłaby bardzo trudna koalicja, dlatego bardzo nam zależy na tym, aby wygrać i stworzyć większość samodzielną – mówił. Jaki mimo sondaży, które nie dają obecnie Zjednoczonej Prawicy samodzielnych rządów, zwrócił uwagę, że do wyborów pozostały jeszcze trzy miesiące, a PiS wraz z koalicjantami w dalszym ciągu znajdują się na czele sondaży.

Europoseł wyliczył również, dlaczego wyborca miałby zagłosować na Suwerenną Polskę, a nie Konfederację. – Po pierwsze dlatego, że my jesteśmy formacją antyrosyjską, a tam, pomimo że są ludzie, których cenię i szanuję, to są tam też osoby, które otwarcie wspierały Rosję. I to jest coś, co mi się w głowie nie mieści – zaczął Jaki. Polityk zarzucił także Konfederacji, że jest „niepoważną” partią oraz zwrócił uwagę na „dyskusyjny populizm” np. w kwestii „ustawy Kamilka”.

Czytaj też:
Wzburzony Patryk Jaki krytykował pakt migracyjny w UE. „Droga donikąd”
Czytaj też:
Tusk pokazuje nowe nagranie ws. polityki migracyjnej PiS i PO. Jaki: Udaje, że nie wie