Agnieszka Niesłuchowska-Szczepańska, „Wprost”: Jarosław Kaczyński nazwał Donalda Tuska „ryżym”, który jest „prawdziwym wrogiem naszego narodu” i „największym zagrożeniem dla Polski”, a wcześniej Mateusz Morawiecki porównywał lidera PO do postaci ze „Shreka”. Będzie jeszcze ostrzej, gdy kampania oficjalnie ruszy?
Joanna Kluzik-Rostkowska: PiS powinien poszukać wroga u siebie. To rządzący urządzili piekło kobietom i niszczą Polskę od dłuższego czasu. Co jakiś czas docierają do nas informacje, że jakaś kobieta zmarła w szpitalu, nie doczekawszy się pomocy, a w tle jest koszmarna decyzja Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzająca ustawę antyaborcyjną.
Ale posłanki PiS, na czele z minister Marleną Maląg twierdzą, że to Donald Tusk powinien przeprosić, bo wykorzystuje osobistą tragedię pani Joanny z Krakowa. Zdaniem szefowej resortu rodziny, to lider Platformy prowadzi „kampanię nienawiści”, atakując kobiety – lekarki i policjantki.
Nie ma żadnych wątpliwości, że tak restrykcyjne prawo aborcyjne, z którym stoi PiS i Konfederacja, przyniosło efekt mrożący. Lekarze boją się podejmować decyzje w trudnych sytuacjach, a efekt jest taki, że zdrowie i życie kobiet jest zagrożone.
Sprawa pani Joanny z Krakowa jest skandaliczna. Nie jest trudno mi to sobie wyobrazić, bo kiedyś milicja potraktowała mnie podobnie, choć w innej sytuacji.
Opowie pani o tym?
W młodości jako dziennikarka działająca w podziemiu antykomunistycznym uczestniczyłam w strajkach górniczych w Jastrzębiu Zdroju i zostałam zatrzymana pod kopalnią. Trafiłam na „dołek” i musiałam robić przysiady bez majtek, kasłać, robić te wszystkie rzeczy, które nakazano pani Joannie z Krakowa. Oczywiście sytuacja była nieporównywalnie mniej dotkliwa niż ta, która wydarzyła się w Krakowie. Byłam zdrowa i wiedziałam, na co się narażam. Pani Joanna oczekiwała pomocy szpitala, a nie szykan. Tymczasem została poddana obrzydliwej tresurze.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.