W niedzielę Jarosław Kaczyński wystąpił na pikniku Prawa i Sprawiedliwości w Chełmie. To ma być ostatnie spotkanie z wyborcami w ramach wakacyjnego cyklu „Z miłości do Polski”.
Kaczyński o końcu prekampanii
Jarosław Kaczyński zaczął swoje przemówienia od podkreślenia, że to już koniec okresu prekampanii.
– Dziś już naprawdę zbliżają się wybory – mówił prezes PiS. – Trzeba sobie uświadomić, jaka jest ich stawka, o co chodzi. Często się mówi, że to najważniejsze wybory po 1989 r. Ale przecież tak nie jeden raz się mówiło, że te wybory, konkretne wybory, są najważniejsze. Tym razem jest naprawdę ku temu podstawa, bo w porównaniu z sytuacją sprzed czterech czy sprzed ośmiu lat, sytuacja bardzo się zmieniła, pod wieloma względami. Dzisiaj to pytanie, co dalej, jest niesłychanie wręcz ważne i rozstrzygnie być może na długo o losach naszego kraju, o losach naszego społeczeństwa, po prostu o losach Polaków – dodał.
Kaczyński w swojej wypowiedzi poruszył kilka tematów, które uznaje w tej chwili za najważniejsze. Jednym z nich było bezpieczeństwo, które stało się w ten weekend osią akcji PiS #POdoreklamówek.
– Po pierwsze, sprawa naszego bezpieczeństwa. Bo to jest fundament wszystkiego. Jeśli nie ma bezpieczeństwa, jeśli jest tak, jak na Ukrainie, to wszystkie inne sprawy tracą ważność – mówił prezes PiS. – Po drugie, sprawa polskiej gospodarki, ale związana z tym także sprawa sprawiedliwości z prawdziwego, sprawiedliwego podziału. Trzecia sprawa to sprawa naszej suwerenności. Czwarta sprawa, to sprawa kształtu naszego życia publicznego i szerzej nawet społecznego, naszej kultury, także tej kultury politycznej, jak to wszystko ma wyglądać. Czy to ma być ciągle ta walka i to walka przy użyciu bardzo niekiedy nieładnych metod czy też może dojdziemy do takiego momentu, gdy to się wszystko skończy. To sprawa czwarta, chociaż nie najmniej ważna – podkreślił.
„PiS jest formacją bezpieczeństwa”
Następnie prezes PiS szerzej mówił o bezpieczeństwie. – Dziś bezpieczeństwo kojarzy się z sytuacją w Ukrainie i obecnością wagnerowców na Białorusi. Ale rzecz ma charakter szerszy. To także bezpieczeństwa wewnętrznego, na polskich ulicach, na ulicach miast i wsi – ocenił.
Kolejny raz przypomniał też o likwidacji jednostek wojskowych i posterunków policji przez rząd PO-PSL.
– Wmawiano Polakom, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa – podkreślił. – To była opowieść PO i jej sojuszników. Oni tak mówili i tak działali. Jeśli chodzi o cudzoziemców przedstawiciel PO pan Tomczyk, szef klubu mówił, że jesteśmy gotowi na przyjęcie każdej liczby imigrantów – mówił.
Mówiąc o bezpieczeństwie, prezes PiS wprost odpowiedział na zarzuty, które wobec jego partii stawia Platforma Obywatelska. Partia Donalda Tuska wypuściła w sobotę spot, w którym zarzuca rządom PiS unieważnienie zakupu śmigłowców Caracal dla polskiej armii.
– Próbują wmawiać, że my temu bezpieczeństwu nie służyliśmy. Że podejmowaliśmy pod tym względem błędne decyzje, tak jak ostatnio o tych Caracalach. Ale to kwestia słów i propagandy. To, że nie chcieliśmy kupić kilkudziesięciu, powiedzmy sobie nie najlepszych śmigłowców, na nie najlepszych warunkach za bardzo wysokie ceny to była po prostu decyzja rozsądna. I rozsądne jest też zakupienie 96 sprawdzonych i powszechnie uważanych za najlepsze na świecie Apachów – amerykańskich śmigłowców bojowych, śmigłowców atakujących – podkreślał prezes PiS.
Kaczyński stwierdził, że opozycja próbuje „odwracać kota ogonem”. – Prawda jest oczywista. Formacją bezpieczeństwa jesteśmy my, jest Prawo i Sprawiedliwość. My nie tylko w słowach, ale i w czynach potrafimy to bezpieczeństwo zapewnić – podkreślił prezes PiS.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński oficjalnie zamknął polityczny etap. „Stawka jest ogromna”Czytaj też:
Morawiecki: To, co odziedziczyliśmy po PO, to były zgliszcza. Tego nie zobaczycie w TVN