Jeździ ferrari i ma klinikę dentystyczną. Poseł pobiera uposażenie z uwagi na „trudną sytuację majątkową”

Jeździ ferrari i ma klinikę dentystyczną. Poseł pobiera uposażenie z uwagi na „trudną sytuację majątkową”

Radosław Lubczyk
Radosław Lubczyk Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Poseł Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk pobrał z sejmowej kasy ponad 700 tys. złotych z uwagi na „trudną sytuację majątkową”, choć ma dobrze prosperującą klinikę dentystyczną i jest właścicielem kilku luksusowych samochodów – poinformowała Wirtualna Polska.

Wirtualna Polska przypomina, że osoba, która wywalczyła mandat, może zdecydować, czy chce być posłem niezawodowym czy zawodowym. Jeśli zdecyduje się na pierwszą opcję, to może normalnie pracować lub prowadzić działalność gospodarczą, ale nie otrzymuje uposażenia z . W drugim przypadku musi zrezygnować z dotychczasowej pracy zawodowej i w pełni poświecić się obowiązkom poselskim, za co przysługuje jej uposażenie w wysokości około 150 tys. zł rocznie.

Jest jednak jeden wyjątek. W wyjątkowych życiowych sytuacjach, prezydium Sejmu, na wniosek posła, który zarabia poza parlamentem, może zdecydować o przyznaniu mu uposażenia. Wirtualna Polska wyjaśnia, że zgodnie z przyjętą od kilku lat praktyką sprowadza się to do tego, że „jeśli ktoś poza Sejmem zarabia grosze, może dostać uposażenie”.

Poseł Koalicji Polskiej pobrał ponad 700 tys. z sejmowej kasy, choć zarabia

To właśnie z tego wyjątku skorzystał Radosław Lubczyk. Z oświadczeń majątkowych posła wynika, że przychód z prowadzonej przez niego indywidualnej praktyki stomatologicznej w latach 2016-2022 wyniósł ponad 5,3 mln zł. Z kolei dochód to zaś 68 752,65 zł, czyli niespełna 10 tys. zł rocznie. W związku z tym posłowi przyznano uposażenie sejmowe, mimo wykonywania działalności zawodowej. Jak ustaliła Wirtualna Polska, w ciągu ostatnich siedmiu lat poseł – Koalicji Polskiej pobrał z sejmowej kasy ponad 778 tys. złotych.

Portal zwraca jednak uwagę, że faktycznie poseł jest o wiele lepiej sytuowany. „Lubczyk oprócz indywidualnej praktyki lekarskiej jest również beneficjentem rzeczywistym spółki kapitałowej, która dobrze sobie radzi na rynku. (...) Ma wszystkie udziały w Lubczyk Invest spółka z o.o. Prezesem tej spółki jest jego żona, Magdalena Lubczyk” – wskazuje portal.

Zysk spółki po odliczeniu wszelkich kosztów jak chociażby wynagrodzeń w ubiegłym roku wyniósł ponad 500 tys. zł, a w latach 2016-2022 łącznie 1 688 394,15 zł.

Ferrari, porsche, fiat i motocykl w garażu

Lubczyk jest też właścicielem porsche macan z 2018 r. o wartości ok. 200 tys. zł w ramach leasingu – do spłaty zostało ok. 110 tys. zł), fiata 500 z 2021 r. o wartości ok. 40 tys. zł (do spłaty ok. 33 tys. zł), a także motocyklu bmw R 1200C z 2001 r. o wartości ok. 30 tys. zł. Korzysta też z wartego milion złotych samochodu ferrari portofino, które formalnie należy do spółki dentystycznej. Jest też właścicielem kilku nieruchomości.

Sam poseł przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską, że zarabia ok. 500 tys. zł rocznie, ale „większość wydaje na zobowiązania”.

Czytaj też:
Sejm podejmie uchwałę po słowach Webera? „Ingerencje zewnętrzne nie powinny mieć miejsca”
Czytaj też:
Tajne rozmowy PSL i PiS? Zych: Gdybym miał rozmawiać z premierem, on musiałby zacząć od przeprosin

Źródło: Wirtualna Polska