Minister Szrot skomentował śmierć Prigożyna. Wrócił do katastrofy smoleńskiej

Minister Szrot skomentował śmierć Prigożyna. Wrócił do katastrofy smoleńskiej

Paweł Szrot
Paweł Szrot Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W czwartek 24 sierpnia gościem "Porannej rozmowy" w RMF FM był Paweł Szrot. Szef Gabinetu Prezydenta RP poproszony został o swoją ocenę ostatnich wydarzeń w Rosji, w tym oczywiście katastrofy samolotu Jewgienija Prigożyna.

Na samym wstępie polityk podkreślił, że wydarzenia ze środy 23 sierpnia dla mało kogo są niespodzianką. – Prigożyn rzucił wyzwanie Putinowi, 2 miesiące później ginie w tajemniczej katastrofie lotniczej. Pojawiło się takie stwierdzenie, że „to była tylko kwestia czasu”. Też bym się pod tym podpisał – mówił.

Szrot o katastrofie w Rosji: Niech ich Pan Bóg sądzi

Spytany o to, czy dowiemy się kiedyś całej prawdy o tym zdarzeniu, odpowiedział pytaniem. – A dowiemy się kiedyś całej prawdy o katastrofie smoleńskiej pranie redaktorze? Dobrze by było, żebyśmy się kiedyś dowiedzieli prawdy – może nawet bardziej – o katastrofie smoleńskiej – stwierdził.

– Bo, tylko przypominam, jakby tego nie oceniać, co się wczoraj stało na rosyjskim niebie, to Jewgienij Prigożyn i jego współpracownicy nie byli grupą niewinnych aniołków. To byli po prostu zbrodniarze, a Jewgienij Prigożyn był pospolitym bandytą, taką ma kartę w życiorysie. Siedział w więzieniu nie za niewinność – zwracał uwagę. – Niech ich Pan Bóg sądzi, szkoda, że ludzkie trybunały nie zdążyły – komentował.

Katastrofa samolotu Prigożyna

W środę 23 sierpnia około godziny 18.30 czasu miejscowego należący do lidera Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna samolot Embraer Legacy 600C rozbił się w pobliżu wsi Kużenkino w obwodzie twerskim. Maszyna leciała z Moskwy do Petersburga. Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że na pokładzie znajdowało się dziesięć osób: trzech członków załogi i siedmiu pasażerów.

Rosyjska Agencja Transportu Lotniczego Rosawiacja poinformowała, że w katastrofie samolotu na zachodzie Rosji zginął m.in. Jewgienij Prigożyn, szef Grupy Wagnera. Oprócz niego na pokładzie znajdował się również Dmitrij Utkin, który także miał nie przeżyć.

Katastrofa samolotu Prigożyna. Nie żyje 10 osób

W wypadku Embraera Legacy 600C zginęli wszyscy pasażerowie oraz cała załoga, łącznie 10 osób. Rosawiacja informowała, że prócz Jewgienija Prigożyna zginąć mieli także:

  • Siergiej Propustin,
  • Jewginij Makarjan,
  • Aleksandr Totmin,
  • Walerij Czkałow,
  • Dmitrij Utkin,
  • Nikołaj Matusiejew,
  • Aleksiej Lewszin (kapitan),
  • Rustam Karimow (drugi pilot,
  • Kristina Raspopowa (stewardesa).

Czytaj też:
Rosyjska dziennikarka: W katastrofie mógł zginąć jeden z sobowtórów Prigożyna
Czytaj też:
Tak Putin miał zareagować na śmierć Prigożyna. „Pilny powrót”

Opracował:
Źródło: RMF FM