Propagandyści Kremla wieszczą kolejne zgony. „Brakuje jeszcze, żeby Surowikin umarł na atak serca”

Propagandyści Kremla wieszczą kolejne zgony. „Brakuje jeszcze, żeby Surowikin umarł na atak serca”

Generał Siergiej Surowikin
Generał Siergiej Surowikin Źródło: Newspix.pl / SIPAUSA
Najwierniejsi propagandyści Władimira Putina dyskutowali na antenie państwowej telewizji o śmierci Jewgienija Prigożina. Jeden z nich zasugerował, że kolejny może być generał Siergiej Surowikin, były dowódca rosyjskiej armii w Ukrainie. Za jego śmiercią mieliby stać tajemniczy „oni”.

Propagandyści Kremla dyskutowali i śmierci Jewgienija Prigożona w programie „Wieczór z Władimirem Sołowiowem”, nadawanym na antenie państwowej telewizji Rossija 1. Fragment programu udostępnił na platformie X Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

Propagandyści Kremla przewidują śmierć generała

„Rosyjscy propagandyści martwią się o zdrowie Surowikina” – napisał Geraszczenko. „Kim są «oni», o których wspominają propagandyści? I dlaczego ci zbrodniarze wojenni wydają się tak zmartwieni?” – zapytał?

W programie wypowiada się ukraiński poseł Rady Najwyższej Igor Markow, który jest członkiem partii „Rodina”. – Dla skompletowania obrazu, brakuje jeszcze, żeby Surowikin umarł na atak serca. Niech go Bóg chroni. Ja nie żartuję. W tym temacie trzeba być bardzo uważnym. Oni będą to robić – mówi gość Sołowiowa.

– Oni będą starali się to zrobić, żeby skompletować te puzzle (...) To trzeba bardzo uważnie monitorować i być bardzo ostrożnym – wskazuje Markow.

twitter

Surowikin miał zostać odwołany ze stanowiska

W ubiegły tygodniu rosyjskie media poinformowały, że generał Siergiej Surowikin miał zostać odwołany ze stanowiska szefa rosyjskich sił powietrzno-kosmicznych. Według znanego rosyjskiego dziennikarza i byłego redaktora naczelnego „Echa Moskwy” Aleksieja Wenediktowa Surowikin został usunięty na mocy dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina. Ponadto w dokumencie zapisano, że generał pozostanie do dyspozycji rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Z kolei RBC podało, powołując się na „źródło zaznajomione z sytuacją” i „źródło zaznajomione z decyzją personalną w Ministerstwie Obrony”, że generał Surowikin został odwołany „w związku z przeniesieniem na inne stanowisko”. „Obecnie jest na krótkim urlopie” – przekazał jeden z rozmówców.

Generał zniknął

Podczas buntu wagnerowców Surowikin nagrał wiadomość do najemników z wezwaniem do ustąpienia. Od tamtego czasu nie pojawił się publicznie. W mediach pojawiły się informacje, że wojskowy mógł zostać zatrzymany, i że wobec niego toczy się śledztwo pod kątem możliwego współudziału w puczu.

Czytaj też:
Rosyjski miliarder poprosił o zdjęcie go z listy sankcyjnej. Jego koledzy czekają na precedens
Czytaj też:
Rosyjski wywiad werbował Ukraińców w Polsce. Najmłodszy miał 16 lat

Źródło: WPROST.pl