Zgodnie z decyzją prezydenta Ukrainy, nowym ministrem obrony będzie Rustem Umerow, który zastąpi odchodzącego Ołeksija Reznikowa. O swoim wyborze prezydent Zełenski poinformował w nagraniu na Telegramie. — W nadchodzącym tygodniu parlament zostanie poproszony o podjęcie decyzji personalnej. Chcę ją teraz przedstawić. Zdecydowałem się zastąpić ministra obrony Ukrainy – zaczął polityk.
Rustem Umerow ma zastąpić Ołeksija Reznikowa
– Ołeksij Reznikow pełnił funkcję ponad 550 dni wojny na pełną skalę. Uważam, że ministerstwo potrzebuje nowego podejścia i innych formatów interakcji zarówno z wojskiem, jak i całym społeczeństwem. Na czele ministerstwa powinien teraz stanąć Rustem Umerow – ogłosił oficjalnie.
Zełenski nie rozwodził się nad zaproponowanym przez siebie politykiem, dotychczasowym szefem Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy. – Rada Najwyższa Ukrainy dobrze zna tę osobę, a Rustem Umerow nie potrzebuje dodatkowych przedstawień. Oczekuję, że parlament poprze tego kandydata – oznajmił jedynie.
Skandal z zakupem kurtek dla wojska
Od połowy sierpnia rozwijał się skandal wokół zakupu kurtek dla ukraińskich wojskowych. Pojawiały się kolejne wątki, które mogły obciążyć kierownictwo resortu obrony i zaważyć na decyzji w sprawie wymiany ministra. 10 sierpnia portal „Zerkało Tiżnia” opisał okoliczności pozyskiwania odzieży zimowej dla żołnierzy walczących z Rosjanami.
Dziennikarze twierdzili, że już latem 2022 roku ukraińscy producenci alarmowali o braku zamówień z Sił Zbrojnych Ukrainy. Przestrzegali, że jeśli na czas nie ściągną materiałów z Azji, nie wyrobią się z uszyciem przed zimą odzieży. Dodali, że resort obrony przespał ten czas i w ostatnim momencie, w obliczu zbliżających się mrozów, nerwowo szukał dostawców. Wtedy zawarto gigantyczny kontrakt z turecką firmą Vector Avia Hava Araçlari na dostawę zimowej odzieży dla żołnierzy. Według ZN.ua Turcy wcale nie sprzedali kurtek zimowych, ale letnie, przy okazji trzykrotnie podbijając ich cenę.
Minister obrony Ołeksij Reznikow zagroził pozwami i odrzucił oskarżenia o nieprawidłowości. – Gdyby letni mundur był noszony zimą, usłyszelibyśmy o tym; 135 000 osób powiedziałoby o tym – powiedział Reznikow. Przekonywał też, że „dziwna faktura, z ceną rzekomo 29 lub 30 dolarów, w języku tureckim, jest datowana na 9 grudnia, (…) kiedy dostawy już miały miejsce. Oferta tej firmy wynosiła 83 lub 85 dolarów, jak określono w umowie – mówił.
Czytaj też:
Ukraiński oligarcha oskarżony o oszustwa. Miał „wyprać” nawet pół miliarda hrywienCzytaj też:
Wołodymyr Zełenski: Jeśli w czasie wojny w 2024 r. odbędą się wybory, to nie zostawię mojego kraju