Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Jak panu podobał się sobotni festiwal obietnic w wykonaniu Donalda Tuska?
Bronisław Komorowski: Trudno konkretnie ocenić sto konkretów, ale dwa postulaty Koalicji Obywatelskiej bardzo mi się spodobały.
A mianowicie?
Zapowiedź dokonania przeglądu sytuacji w armii, zamówień wojskowych pod kątem istnienia i obowiązywania całościowego planu rozwoju sił zbrojnych. Przyjmuję to jako troskę o racjonalność wydatków, nie tylko wojskowych. Podoba mi się też pomysł likwidacji bariery finansowej przy stosowaniu metody in vitro. Narasta przecież gigantyczny kryzys demograficzny, więc trzeba działać i wspierać rodziny w chęci posiadania dzieci.
To się nam wszystkim opłaci, bo ktoś będzie musiał łożyć np. na nasze emerytury.
Podwyżki dla nauczycieli, wsparcie artystów ze środków trafiających wcześniej na Fundusz Kościelny – też się panu podobają? Czy w ogóle uda się komukolwiek wdrożyć w sto dni od przejęcia rządów tyle pomysłów?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.