W środę, 27 września Donald Tusk przemawiał na spotkaniu w Piotrkowie Trybunalskim. Na wydarzeniu pojawili się również liderzy listy Koalicji Obywatelskiej w tym okręgu. Wśród przemawiających gości znalazł się Bogusław Wołoszański, któremu dużą część wystąpienia poświęcił lider partii.
Tusk o zadaniach dla Wołoszańskiego
– Kiedy pytałem pana Bogusława Wołoszańskiego, czy zdecydowałby się wejść w politykę (...) czy nie zechciałby nas wesprzeć (...) negocjacji nie było, była od razu gotowość – powiedział Donald Tusk. Lider Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że doświadczenie zawodowe popularyzatora historii po wyborach może okazać się niezbędne do wyjaśnienia „tajemnic i sensacji” związanych z obecnym rządem.
Były premier mówił między innymi o aferach wiążących czołowych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości z korupcją, ukrywaniem majątku oraz niejasnymi powiązaniami z zagranicznymi politykami. Tusk nawiązał również do głośnego wypadku na A1 w Sierosławiu, który wzbudził w rodzinie ofiar wątpliwości związane z działaniem służb.
Lider KO odniósł się do wypadku na A1
W tragicznym zdarzeniu zginęła trzyosobowa rodzina. Samochód stanął w płomieniach po uderzeniu w bariery, a podróżujący spłonęli we wraku samochodu. Pierwsze ustalenia policji zakładały, że kierowca „wykonał nieuzasadniony manewr”. Później okazało się, że w pobliżu miejsca wypadku znaleziono drugi wrak auta. Posłanka KO w interpelacji do MSWiA zarzuciła służbom „ignorowanie faktów mimo nagrań i zeznań świadków”.
– Jeżeli dzisiaj cała Polska spekuluje, co tak naprawdę się stało, to nie to jest konsekwencja niezdrowej ciekawości ludzi – skomentował kontrowersje wokół sprawy Donald Tusk. Podkreślił, że brak zaufania wynika z tego, że „w tak oczywistej sytuacji, gdzie służby wiedzą, co mają robić, jakaś czarna zawiesina pojawia się w powietrzu”. – Jakieś niedopowiedzenia, spekulacje, dziwne zachowania, zaniechania – wyliczał.
Lider KO wyjaśnił, dlaczego – jego zdaniem – wypadek wzbudza w Polakach silne emocje. – Wszyscy zobaczyli państwo PiS jak w soczewce – niekompetentne, nie wiadomo, z jakich powodów odstępujące od oczywistych czynności – stwierdził. Dodał, że zaufanie obywateli do władzy „zniknęło już kompletnie” przez „fałsz i propagandę, którymi są karmieni”.
Czytaj też:
Głośna sprawa kierowcy autobusu, który w Katowicach staranował ludzi. Sąd wydał wyrokCzytaj też:
Główne arterie Warszawy zablokowane. Wypadki na Trasie Siekierkowskiej i Moście Grota Roweckiego