NA ŻYWO: Marsz Miliona Serc ma pomóc opozycji wygrać wybory. Czy okaże się sukcesem?

NA ŻYWO: Marsz Miliona Serc ma pomóc opozycji wygrać wybory. Czy okaże się sukcesem?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marsz Miliona Serc
Marsz Miliona Serc Źródło: WPROST.pl
W niedzielę 1 października przez Warszawę idzie Marsz Miliona Serc. Wydarzenie organizowane przez Platformę Obywatelską już w samej nazwie stawia sobie ambitny cel. Czy uda się go zrealizować?

 17:03
Na tym zakończymy naszą relację. Dziękujemy Państwu za wspólne śledzenie Marszu Miliona Serc i zapraszamy do tekstów podsumowujących to wydarzenie na wprost.pl.
 16:59
Szacunki Onetu trafiają gdzieś pośrodku wyliczeń PiS i PO. Na ile są dokładne?

 16:53
Wątpliwości co do ostatecznej frekwencji są zrozumiałe i prawdopodobnie nie rozwieje ich żadna analiza. Poseł Kowalski chyba jednak przesadził z próbą pokazania, że na marszu nie było tłumów.

 16:49
Jeśli szukacie ciekawych zdjęć z marszu, to ta użytkowniczka stara się zbierać je w jednym miejscu. Jest tego trochę:



 16:43
Warszawska policja wciąż informuje utrudnieniach i na bieżąco raportuje o kolejnych odcinkach przywracanych do ruchu.

 16:38
Olbrzymia flaga z dużym opóźnieniem dotarła do Ronda Radosława:

 16:35
I jeszcze inny widok na ulicę Świętokrzyską - również zapełnioną ludźmi:

 16:30
Tu najlepsze jak dotąd zdjęcie wypełnionej ludźmi al. Jana Pawła II od Świętokrzyskiej aż do Ronda Radosława:

 16:25
Na nagraniu z drona pokazano skrzyżowanie ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. Nie wiemy jedynie, w którym momencie marszu je wykonano.

 16:21
 16:20
Dziennikarz WP.pl przed chwilą poinformował, że na Rondo Radosława wciąż docierają ludzie, którzy z uwagi na tłok nie mogli wcześniej przedostać się w tę okolicę.

 16:16
Jaka w końcu była frekwencja? Jak zwykle, toczy się o to zażarty spór w sieci. Nikogo nie dziwi chyba, że politycy obu opcji podali już własne wartości, nie zwracając uwagi na wyliczenia służb.

Jaka frekwencja na marszu Tuska? Kaczyński kwestionuje informację o milionie osób
 16:11
Swoimi wrażeniami z marszu podzielił się też koszykarz Marcin Gortat: „Niesamowite. Warszawa to piękne miasto, ale dzisiaj przechodzi to wszelkie wyobrażenie!”

 16:06
„My, Naród. Nasza Ojczyzna. Nasz sztandar” – takim wpisem na Twitterze (X) podsumował niedzielne wydarzenie Donald Tusk.
 16:02
Jeszcze kilka zdjęć z marszu:

 15:55
Jak wspominaliśmy, oficjalna część Marszu Miliona Serc już się zakończyła, ale tłumy ludzi nadal płyną al. Jana Pawła II. ZTM poinformował o wznowieniu ruchu tramwajów w Al. Jerozolimskich oraz na ul. Marszałkowskiej.

Na stacji metra Dworzec Gdański pojawiło się tak wiele osób, że podjęto decyzję o uruchomieniu dodatkowych kursów autobusów linii 190 w relacji plac Bankowy – CH Marki oraz 500 z Dw. Gdańskiego (przystanek po stronie dworca) na Bródno-Podgrodzie.
 15:52
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" już teraz spodziewa się, że w wieczornym wydaniu "Wiadomości" rządowe media spróbują przedstawić zakłamany obraz niedzielnego marszu.



 15:45
Tak wyglądało przed dwiema godzinami czoło pochodu, w którym maszerowali Rafał Trzaskowski i Donald Tusk.

 15:42
Mimo zakończenia oficjalnej części ludzie nadal napływają pod scenę główną. Marsz ciągle idzie.
 15:37
Tak wyglądał pierwszy występ artystów, zaproszonych na scenę wydarzenia:

 15:34
Widok na Rondo Radosława, zapełnione uczestnikami marszu - w oddali główna ulica, w której utknęła reszta pochodu:

 15:29
Na finał marszu znów wyszli artyści, by po raz kolejny odśpiewać utwór "Kocham wolność".
 15:28
- Nasze serca są biało-czerwone. Sercem ich zwyciężymy. Wszystkiego dobrego. Dziękuję! - zakończył Tusk.
 15:25
- Nie trzeba krwi, nie trzeba łez, trochę potu może. Ale nie muszę was chyba przekonywać, że zagłosowanie to wielki wysiłek. To my jesteśmy narodem, jest nas przytłaczająca większość. Jest jak 40 lat temu, ogromny naród i szara władza - mówił dalej Tusk. - To nie jest jakiś tuskowy slogan, że miłość silniejsza jest od władzy. Miłość jest 100 razy silniejsza od tej władzy, tylko musicie siebie nawzajem zobaczyć, posłuchać i przekonać resztę Polski. Proszę was na wszystkie świętości: Idźcie 15 października na wybory dla lepszej przyszłości. Idźcie i zwyciężajcie! - zaapelował Donald Tusk.
 15:22
- Ja kocham Polskę! Byłbym gotów za nią życie oddać! - stwierdził Donald Tusk z mocą. - Chcę tutaj jeszcze raz uroczyście ślubować, że zakończymy wojnę polsko-polską dzień po wyborach - zapewniał. - Ludzie mówią oczywiście "rozliczcie" ich i rozliczymy ich. Ludzie chcą naprawienia krzywd. Każdy z was jest jakoś pokrzywdzony przez tę władzę. Skoro ukradli nam prawdę z życia publicznego, podzielili naród, użyli pogardy, byli o krok od triumfu, bo podzielili wspólnotę narodową na wydawałoby się niepasujące mniejszości. Popatrzcie przez te 8 lat jak oni pracowali zawzięcie, by nie było Polski i Polaków, tylko każdy osobno. Albo żeby to była grupa naznaczona, obrażona, napiętnowana pogardą. To już jest cały podręcznik pogardy i nienawiści, co Kaczyński i jego partia o nas wszystkich powiedzieli. 15 października mamy szansę naprawdę wyjątkową - podkreślał Tusk.
 15:19
- Polska będzie krajem szczęśliwych ludzi. Polacy i Polki będą bardzo dumnym narodem. Nie będziemy potrzebowali do tego takiego heroizmu jak nasi powstańcy, jak członkowie Solidarności. Wystarczy, że przez te dwa tygodnie dotrzecie do osób, nieprzekonanych i przekonacie ich do zagłosowania. Ja jestem gotów to na kolanach robić - przekonywał szef PO.
 15:17
- Mamy podobne słowa do Marszałka. Że naród mamy wspaniały, tylko władza... tu nie będę kończył. Beznadziejna - stwierdził Tusk.
 15:17
- Jesteśmy tutaj po to, żeby wygrać, nie manifestować. Wy jesteście armią do zwyciężania. 15 października musimy wygrać. Przecież to jest tak oczywiste, że zasługujemy na więcej. Polska zasługuje na więcej. Jestem przekonany o tym, że Polska zasługuje na najwięcej - podkreślał Tusk. - Najtrudniej wydobyć tę energię, kiedy karły rządzą wielkim narodem. Mówię o politycznych karłach, nie czepiam się w żadnym wypadku centymetrów - podkreślał Tusk.
 15:14
– Moi współpracownicy mówili, żebym przedstawił program. Słuchajcie, naszym programem jest Polska, którą żeśmy przenieśli przez ten ciemny czas. Myślę o słowie "normalna", ale przecież wszyscy jesteśmy normalni. Trochę nienormalna była ta władza. Chociaż jak patrzę na cynicznych polityków, którzy zatruwają nasze rzeki, nasze lasy, to to nie jest Polska. To my jesteśmy Polską, nie oni. Jak patrzę na te cyniczne twarze aparatczyków pisowskich, handlujących respiratorami... Nawet to co próbowali zrobić teraz z cenami paliwa, z Polskim Ładem. No przecież czujemy to w sercach i umysłach – mówił dalej Tusk.
 15:10
Jak stwierdził dalej Tusk, trzecią falę solidarności zobaczył w Warszawie na Marszu Miliona Serc. – Co oni mogą dzisiaj zrobić? Ponad milion ludzi. Policję mogą wysłać? Widziałem dzisiaj uśmiechniętych policjantów. Sami zostaliście panie Kaczyński! Uciekliście z Warszawy! – grzmiał Tusk, zwracając się do polityków PIS.
 15:05
– Byliśmy już młodą demokracją, kiedy Jerzy Owsiak postanowił wzbudzić drugą falę solidarności. Była ona też arcypolska i arcychrześcijańska. Wszyscy ludzie bez wyjątku postanowili pomóc tym, którzy są w potrzebie. Razem z małymi dziećmi zbieraliśmy do puszki tej pierwszej Orkiestry. Ludzie przynosili grosiki, bo chcieli podzielić się, być częścią wielkiej narodowej solidarności – wspominał.
 
– Dzisiaj to zgromadzenie tego ponad miliona kobiet i mężczyzn w całej Polsce jest trzecią falą solidarności. Wszyscy bez wyjątku: czasem w rudych perukach, czasem ze śmiesznymi transparentami, czasem ostrymi, widziałem i osiem gwiazdek - wszyscy wibrowali pozytywną energią
 15:03
– Widziałem w Stoczni Gdańskiej, kiedy ci ludzie umęczeni robotą chwycili się za ręce i kilka miesięcy później 10 milionów ludzi w kraju do nich dołączyło – kontynuował. – Nagle w tamtym momencie poczuliśmy się wspólnotą narodową. Cały świat to zobaczył, byliśmy bohaterem tamtych czasów – dodawał.
 15:01
– To nie jest jakiś slogan. My jesteśmy Polską. Trzymacie dzisiaj w dłoniach biało-czerwone sztandary. Bo to wy jesteście narodem polskim. Chcieli wam to zabrać, wyrwać wam z rąk biało-czerwone flagi. Chcieli nas podzielić, by coraz trudniej było mówić o nas wszystkich jako wspólnocie. Ale powstaliśmy – mówił Tusk.
 15:00
– Kiedy czasami schodziliście z tych manifestacji: w obronie praworządności, praw kobiet, uczestnictwa w UE, to nieraz pewnie myśleliście, że to ciężka sprawa. No jest ta władza na tyle cyniczna, sprawna, ma tyle pieniędzy, media publiczne. To wszystko dawało im taką przewagę. Ale i wy i ja pamiętamy z własnego życia i z naszej historii, że kiedy Polacy łapią się za ręce, to tysiące obcych ludzi bez wiaty w zwycięstwo nagle zamienia się w prawdziwą wspólnotę narodową i już wtedy żadna władza nie ma szansy, jeśli krzywdzi, jeśli niszczy wspólnotę narodową. Widzę ponad waszymi głowami bardzo dokładnie. Tu jest naród. Tu jest Polska! – mówił były premier.
 14:56
– Nie wiem czy kiedykolwiek w moim życiu te słowa "Jeszcze Polska nie zginęła" brzmiały tak autentycznie. Dlatego zacznijmy od hymnu – wezwał Tusk.
 14:55
– Wzdłuż całej trasy stały też dziesiątki i tysiące ludzi. Nigdy tak się nie zmęczyłem uśmiechami. Nigdy nie widziałem tylu uśmiechów. Jesteście reprezentacją nie miliona, nie dwóch, ale zdecydowanej większości narodu polskiego, który ma dość tych ciemnych lat. Jak nigdy w życiu przez trzy godziny się non stop uśmiechałem – mówił dalej Donald Tusk.
 14:53
Tłum skanduje: "zwyciężymy!".
 14:53
Na scenę wyszedł Donald Tusk. – Patrząc na was powiedziałem z lekkim drżeniem serca: "Tak jak obiecałem, mamy Marsz Miliona Serc". A kiedy doszedłem tutaj i dostałem meldunek od miasta, ale też oczy nas nie okłamują: gdzie nie spojrzę - niekończące się rzeki ludzi. Chcę wam powiedzieć - jest nas więcej niż milion,. Uczestniczymy w wydarzeniu wyjątkowym. Nie chodzi o to, ze to największa manifestacja polityczna w historii Polski – mówił.
 14:51
– Bądźmy różni, bo jak będziemy tacy sami, jak Par Rakieta z Korei Północnej. Kiedy gramy w WOŚP, to zapraszamy wszystkich, a jak ktoś nie chce z nami współpracować, to mówimy mu, żeby nie przeszkadzał. Kocham was bardzo. Jesteście piękną reprezentacja kraju w środku Europy! – krzyczał.
 14:49
Na scenę wyszedł Jurek Owsiak, który zaczął od spytania uczestników, czy mają jeszcze siłę po marszu. Odpowiedziało mu gromkie "tak". Chwil później mówił, że jest już bliski emerytury, ale nie zamierza porzucać pracy na rzecz kraju. Zebrani odśpiewali mu krótkie "Sto lat".
 14:42
Na scenę główną wyszli artyści, którzy zaśpiewali utwór Chłopców z Placu Broni "Kocham wolność".
 14:33
Czoło marszu niemal dotarło już do celu, do Ronda Radosława. Za chwilę kolejna seria przemówień.
 14:29
Powołując się na dane policji, portal wPolityce.pl pisze, że na marszu jest około 100 tys. osób. Prawicowy dziennikarz Wojciech Wybranowski pisze z kolei, że jest "znacznie więcej niż 100 tys. i znacznie mniej niż milion". Zwolenników obozu rządzącego przestrzega przed deprecjonowaniem niedzielnego wydarzenia.

"Życie własnymi ułudami przynosi gorzkie rozczarowania wyborcze. I brak większości w Sejmie" – pisał na Twitterze.

 14:21
Donald Tusk ogłosił, że na zorganizowanym przez PO marszu pojawił się ponad milion osób. Jaka faktycznie była frekwencja, dowiemy się pewnie dopiero po całym wydarzeniu.

 14:10
Wśród uczestników dostrzeżono też Krystynę Jandę. Aktorka poruszała się na wózku, ale i tak zdecydowała dołączyć do marszu.
 14:06
W sieci zwrócono uwagę, że na marszu pojawiło się wielu celebrytów. W pochodzie opozycji przemaszerowały m.in. Agnieszka Woźniak-Starak, Martyna Wojciechowska czy Kinga Rusin.
 14:06
Obecni byli także Aneta Kręglicka, Joanna Przetakiewicz, Piotr Gąsowski, Magda Mołek, Monika Richardson, Zygmunt Chajzer czy Beata Tadla.
 13:52
Nasz reporter cały czas rozmawia z uczestnikami pochodu. –Byliśmy ostatnio, nie było tylu ludzi. Jest nas mnóstwo – mówią maszerujący. – Nigdy nie widziałam tak dużo twarzy naraz – dodaje 5-letni dziewczynka „spacerująca” z mamą.

– Wie pan, ja jestem seniorką. Ja chodziłam z pierwszą Solidarnością i chodzę teraz. Serce się raduje, że nie chodzę sama, że jest tu tyle osób – cieszyła się starsza pani.
 13:46
Aleje Jerozolimskie już puste, ale tłum napływa wciąż z Marszałkowskiej i jej odnóg:

 13:42
Pochód nadal przelewa się przez Rondo Dmowskiego, mimo że czoło marszu jest daleko.

 13:36
Na marszu pojawiła się piłka z podobiznami m.in. liderów PiS-u. Dopatrzyliśmy się Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i prezesa Orlenu Daniela Obajtka.

 13:31
Tu spojrzenie na Marszałkowską od ulicy Świętokrzyskiej:

 13:28
Oprócz polityków, na Marszu Miliona Serc pojawił się też lider WOŚP Jerzy Owsiak. Miał możliwość przemówienia do zgromadzonych.

— Wyglądacie przepięknie, chciałbym wam powiedzieć, że jesteście wspaniałymi, cudownymi Polakami, którzy przyjechali tutaj, aby o tej Polsce mówić — oznajmił.

— Za moment wyruszycie. Będziemy mieć dwie godziny lub więcej, żeby ze sobą pogadać, żeby się do siebie uśmiechnąć. Miejcie ten spacer głęboko w sercu, aby później 15 października spotkać się przy urnach – dodawał.

— Pomachajmy całemu światu i ruszamy! Kocham was za to, że tu jesteście – zakończył aktywista.
 13:23
A to już zdjęcie wykorzystane przez Agencję Reutera:

 13:20
Rondo Dmowskiego:

 13:15
Nasz reporter obecny na miejscu zaznaczył, że dotarł już z Ronda Dmowskiego w pobliże Ronda ONZ. Po drodze mijał same zatłoczone ulice i nie był w stanie oszacować, jak daleko ciągnie się tłum. Widział jednak, że ze względu na przemarsz ludzie nie mogą wyjść ze stacji metra.

Wśród skandowanych przez uczestników haseł przebija się głównie "Uwolnimy Polskę". W domyśle - od PiS-u.
 13:07
Czy duża frekwencja na Marszu Miliona Serc może wpłynąć na wynik wyborów? Ośrodek badawczy UCE Research w sondażu dla Onetu zadał to pytanie Polakom.

38,2 proc. ankietowanych uważa, że sukces marszu pomoże opozycji wygrać wybory, a 32,8 proc. jest odmiennego zdania. Aż 29 proc. ankietowanych odpowiedziało "nie wiem lub ciężko powiedzieć".
 12:58
Kilka transparentów z marszu:

 12:53
Warte odnotowania. Donald Tusk wspomniał w pozytywnym kontekście nieobecnych na marszu liderów Trzeciej Drogi.

– Chcę pozdrowić tych, którzy podjęli swoją robotę, swoje działania i są dzisiaj gdzie indziej. Liderów innych demokratycznych partii politycznych: i Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię. Robią swoją dobrą pracę dzisial – oświadczył szef PO.
 12:47
Rondo Dmowskiego widziane z pobliskiego budynku:

 12:41
W tym samym czasie, kiedy przez Warszawę przechodzi Marsz Miliona Serc, w Katowicach trwa największa w tej kampanii konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Statystyki Google pokazują jednak, że wydarzenie to nie cieszy się aż takim zainteresowaniem. Podobnie jest z trendami Twittera - tam też wydarzenie opozycji wygrywa z promowanym przez rząd i służby hasłem "Bezpieczna Polska".

 12:36
Twitter zgodny: Czarzasty wniósł energię i umiejętnie wykorzystał swoje pięć minut. Trzecia Droga pokpiła sprawę, nie wysyłając najważniejszych polityków.





 12:30
Wątpliwości co do swojego udziału w Marszu Miliona Serc nie miała za to Lewica. Jeden z jej liderów -Włodzimierz Czarzasty - wyjaśniał zgromadzonym swoje powody do przyjścia.

– Jestem tutaj bo uważam że po wyborach opozycja stworzy wspólny rząd. Jestem tutaj bo uważam że ten rząd będzie tworzył Trzecia Droga, KO i Lewica. Dlatego wszystkie te trzy partie muszą wejść do Sejmu – mówił.

– Marzę o Polsce, w której jest państwo świeckie, marzę o tym, żeby kler nigdy nie mówił nam, co mamy robić, kogo kochać i w jaki sposób. Tym bardziej że te rady płyną z Dąbrowy Górniczej - zwracał uwagę polityk.

– Chcę żeby kler płacił podatki. Płacicie podatki? Chcę żeby kler był równy wobec prawa. Chcę, żeby pedofil był przenoszony z parafii do więzienia. A nie z parafii do parafii. Chcę, żeby kler nie dostawał ziemi za darmo, którą potem sprzedaje Mateuszowi Morawieckiemu – wyliczał lider Lewicy.
 12:25
Ujęcia z lotu ptaka pokazują, jak zatłoczone są obecnie okolice Ronda Dmowskiego. Tłum ciągnie się daleko w ulicę Marszałkowską i Aleje jerozolimskie.

 12:22
Na Marszu Miliona Serc pojawił się za to były lider Nowoczesnej Ryszard Petru, który w wyborach startuje z list Trzeciej Drogi.

– Idziemy na marsz, bo walczymy równolegle o elektoraty. Część z nas jest w Polsce, część z nas jest tutaj dzisiaj na marszu, idziemy na marsz, żeby nikt nam nie zarzucił, że opozycja jest podzielona. Idziemy na marsz, aby zmobilizować Polaków do głosowania w najbliższych wyborach – wyjaśniał.

– Zarówno na Lewicę, na Platformę, a nam szczególnie zależy na tym, aby oddać głos na Trzecią Drogę. Polska europejska, Polska praworządna to jest nasz wspólny cel – oświadczył Petru w stolicy.

– Idziemy proszę państwa na czoło marszu, chcemy być widoczni na tym marszu, bo dla nas ważne jest to, że po wyborach będziemy tworzyć wspólnie rząd. Takiej Polski byśmy chcieli właśnie po 15 października – mówił.
 12:20
Co zauważalne, na marszu w Warszawie nie ma liderów Trzeciej Drogi. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniali jednak w niedzielę, że wspierają tę inicjatywę.

– Mocno trzymamy kciuki za dzisiejszy marsz w Warszawie. Wiemy, że wielu naszych znajomych, też działaczy się tam wybiera, to bardzo dobrze. Mobilizacja dzisiaj potrzebna jest absolutnie na wszystkich frontach. Wszystkie ręce na pokład – mówił Hołownia w Częstochowie.

– Wszyscy, wszędzie tam, gdzie jesteśmy, musimy namawiać naszych bliskich i znajomych do głosowania, do zmiany. Wierzę, że ta zmiana stanie się częścią naszego życia już za chwilę – stwierdzał.
 12:12
Jako drugi przemawiał prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

– Witaj Warszawo, witaj Polsko! Idziemy w tym marszu po zwycięstwo, ale to tak naprawdę tylko początek. Idziemy po nową Polskę, idziemy w kierunku przyszłości! – zaczął.

– Miliony się obudziły i to jest najważniejsze. Idziemy pełni odwagi i determinacji w kierunku przyszłości. W kierunku Polski, która jest tolerancyjna, różnorodna, europejska i uśmiechnięta! – dodawał Trzaskowski.

– Na czym dzisiejsza władza buduje swoją kampanię wyborczą? Tylko na kłamstwie, propagandzie i manipulacji. Tam nie ma żadnego pozytywnego wątku. My chcemy wybiegać w przyszłość, proponować rozwiązania dla wszystkich najważniejszych problemów –zwracał uwagę.

– Mówimy o edukacji, służbie zdrowia, o relacjach z Unią Europejską, o walce z inflacją, drożyźnie. Oni mówią tylko i wyłącznie o jednym: o Donaldzie Tusku! – podkreślał.
 12:10
– Pokonaliśmy różne przeszkody, początki były trudne. Ja pamiętam lata 70., kiedy nagle się okazało, dosłownie z dnia na dzień, jak milion ludzi wyszedł na ulice Warszawy, kiedy Jan Paweł II po raz pierwszy złożył wizytę w ojczyźnie i wtedy władza zrozumiała, że to już jest prawdopodobnie koniec – mówił dalej Donald Tusk.

– Spójrzcie dzisiaj na siebie. Co oni mogą nam zrobić? Już nic więcej złego nie będą mogli zrobić, przypilnujemy ich – obiecywał.
 12:08
Wydarzenie pod nazwą Marsz Miliona Serc rozpoczęło się od przemowy przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

- Niemożliwe stało się możliwym. Kiedy widzę to morze serc, kiedy widzę te uśmiechnięte twarze to dobrze czuję, że przychodzi ten przełomowy moment w historii naszej Ojczyzny - mówił polityk.

– Przeżyłem już w swoim życiu kilka takich kluczowych chwil. Nikt nie wierzył wtedy, tak jak jeszcze niedawno, że takie zdarzenia, takie tłumy, takie emocje mogą przydarzyć się nam ponownie w naszej historii - dodawał.

- Dzisiaj następuje wielka zmiana. Rozpoczynamy Marsz Miliona Serc w Warszawie, która też jest symbolem odrodzenia - mówił dalej.
 12:06
Garść zdjęć z marszu:

 12:04
W niedzielę w przemarszu weźmie też udział prezydent Duda. Nie będzie to jednak Marsz Miliona Serc w Warszawie, a Parada Pułaskiego w Nowym Jorku.

 12:02
Funkcjonariusze zabezpieczający zdarzenie przypominają, by informować ich o wszelkich podejrzanych sytuacjach. Uwagę powinny zwrócić szczególnie pozostawione pojemniki, torby, nerwowo zachowujące się osoby czy pojazdy zaparkowane w nietypowych miejscach.
 11:57
Zgodnie z oczekiwaniami, na marszu pojawiły się prawdziwe tłumy. Dotarcie do centrum pochodu może być problematyczne. Sytuację stara się jednak monitorować policja, która obserwuje m.in. stacje metra:

 11:50
Uczestnicy Marszu Miliona Serc są już gotowi. Tak wygląda w tym momencie Rondo Dmowskiego w Warszawie:

 11:41
Pojawił się już pierwszy zgrzyt związany z Marszem Miliona Serc. Przypomniała o sobie pani Joanna z Krakowa, której Donald Tusk początkowo dedykował całe wydarzenie. Kobieta twierdzi, że nie została na nie zaproszona, a politycy PO zwyczajnie o niej zapomnieli.
 11:41
- Mam wrażenie, że w momencie, kiedy marsz został ogłoszony, to przestało chodzić o mnie czy o prawa reprodukcyjne kobiet, a najważniejsza stała się przepychanka z PiS-em - mówiła pani Joanna na antenie TOK FM.
 11:41
- Zapłaciłam za to wysoką cenę, bo spadło na mnie szambo hejtu ze strony prawicowych mediów. Ale z drugiej strony, wszyscy, łącznie z politykami i polityczkami z PiS-u przyznali, że w Polsce można legalnie przeprowadzić aborcję farmakologiczną. I to jak sądzę, jest największy sukces, ale oczywiście, to nie koniec walki o prawa kobiet - zapewniała.
 11:35
W centrum stolicy zamontowano też betonowe zapory, mające chronić uczestników marszu przed pojazdami.

 11:30
O zabezpieczenie całego wydarzenia dba nie tylko warszawska policja, ale to na niej spoczywa najwięcej obowiązków.

 11:28
Tak wygląda plan przemarszu:

 11:26
Wiele osób martwiło się o pogodę. Jak się okazuje, uczestnicy marszu mogą nie zabierać ze sobą parasoli.

Czy uczestnicy Marszu Miliona Serc powinni obawiać się opadów? Jest prognoza
 11:20
Politycy Platformy obywatelskiej od samego rana publikują zdjęcia ze swojej drogi na Marsz Miliona Serc.

 11:20
 11:20
 11:11
Szukacie trasy przemarszu i informacji o utrudnieniach? Wszystko znajdziecie w tekście poniżej:

Marsz Miliona Serc w Warszawie. Jaką trasą przejdzie?

Marsz Miliona Serc organizowany przez przejdzie ulicami Warszawy w niedzielę 1 października. Partia Donalda Tuska liczy na powtórkę z 4 czerwca – wówczas demonstracja opozycji okazała się wielkim sukcesem frekwencyjnym, który zaowocował kilkuprocentowym wzrostem w sondażach. W wakacje jednak notowania KO spadły do wcześniejszego poziomu, dlatego politycy nie ukrywają, że traktują manifestację jako moment przełomowy w tegorocznej kampanii wyborczej.

Plan Marszu Miliona Serc

Platforma Obywatelska na swoim koncie na portalu X (dawniej Twitter) udostępniła szczegółowe informacje dotyczące październikowego marszu. Zbiórka odbędzie się o godzinie 12:00 na Rondzie Dmowskiego (skrzyżowanie Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej). Następnie uczestnicy przejdą ulicą Marszałkowską, Świętokrzyską i aleją Jana Pawła II. Cały pochód zakończy się na rondzie Radosława.

W związku z przemarszem mieszkańcy Warszawy powinni liczyć się z utrudnieniami w ruchu oraz zmianami w komunikacji miejskiej na czas przejścia uczestników wydarzenia. Problem może pojawić się zarówno na głównej trasie, jak i w uliczkach pobocznych, w związku z prognozowanym dużym zainteresowaniem.