W środę 11 października do mediów społecznościowych trafił spot Trzeciej Drogi, mający zachęcić niezdecydowanych jeszcze wyborców do oddania swojego głosu na te własnie ugrupowanie. Koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego z Polską 2050 reprezentowana była przez obu liderów partii: Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię.
Dokąd prowadzi Trzecia Droga?
– Dokąd prowadzi Trzecia Droga? – zapytał na starcie filmiku lider ludowców. – Chodźcie z nami, to się przekonacie – odpowiedział mu Szymon Hołownia. W dalszej części nagrania obaj politycy pozostali przy tej formule i naprzemiennie wypowiadali swoje kwestie. Na wspólnym spacerze po lesie towarzyszyły im różne osoby, które co chwilę pojawiały się na ekranie.
– Idziemy do Polski zasilanej przez wiatr i słońce – zapowiadał Kosiniak-Kamysz. – W której rodziny z dziećmi płacą niższe podatki – dodawał Hołownia. – O sprawach światopoglądowych decydują ludzie w referendum – zaznaczył ten pierwszy. – A VAT płaci się dopiero, kiedy pieniądze wpłyną na konto – kontynuował ten drugi.
– Do Polski, którą nie tylko kochamy, ale i lubimy – powiedział Kosiniak-Kamysz. – Ta Polska wcale nie jest daleko – zapewniał Hołownia. – Chodźcie z nami!- wezwał przewodniczący PSL. – Do przodu! – uzupełnił szef Polski 2050.
Program Trzeciej Drogi
Partia o przekonaniach chrześcijańsko-liberalnych z wyraźnym wpływem konserwatywno-demokratycznym za sprawą sojuszników PSL. W jej programie znalazły się następujące założenia:
- uproszczenie systemu podatkowego
- reforma szkolnictwa
- odpolitycznienie kadr w spółkach państwowych
- referendum na temat aborcji
- przywrócenie pełnej refundacji zabiegów in vitro
- wdrożenie polityki klimatycznej opartej na odnawialnych źródłach energii
- zwiększenie wynagrodzeń dla nauczycieli, pielęgniarek i ratowników medycznych
- zwiększenie wydatków na modernizację armii
- włączenie Wojsk Obrony Terytorialnej do systemu dowodzenia Sił Zbrojnych
Czytaj też:
Kto wygra wybory? Sensacyjne sondaże wewnętrzne PiS-u. „Decyduje 1-2 pkt proc.”Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz podpowiada prezydentowi. „To niebezpieczny moment próby”