Piątkowe „Wiadomości” TVP rozpoczęły się od materiału poświęconego tematowi nielegalnej migracji z kierunku wschodniego. Mówiono też o zaporze na granicy z Białorusią i przypomniano, że był to pomysł początkowo krytykowany przez opozycję. Wspomniano w tym kontekście film Agnieszki Holland „Zielona granica”. Dodano, że za rządów Donalda Tuska jedna ze strategii obrony Polski zakładała obronę na linii Wisły.
Ostatnie „Wiadomości” przed ciszą wyborczą
Następny materiał znów dotyczył migracji – tym razem tej na południu Europy. Mówiono o zamachach terrorystycznych, bójkach, gwałtach i „zalewaniu kontynentu nielegalnymi imigrantami”. — Na wniosek partii Webera i Tuska trwają prace nad przyjęciem paktu migracyjnego. Zwożenie nielegalnych przybyszów z Azji i Afryki może zacząć się jeszcze w tym roku – mówił reporter TVP Konrad Wąż.
W kolejnym segmencie mówiono o grubszych portfelach Polaków, spadku bezrobocia, wzroście pensji minimalnej. Przypominano, że za czasów Tuska wiele osób musiało pracować za kilka złotych za godzinę. Dodano do tego, że państwo pobiera obecnie od Polaków „mniejsze daniny”.
TVP wzywała widzów do głosowania i zniechęcała do opozycji
Dalej poruszono temat rozwoju gospodarki, repolonizacji przemysłu, bezpieczeństwa energetycznego, polityki społecznej rządu PiS w postaci 500+, obniżonego wieku emerytalnego i bezpłatnych leków oraz dodatkowych emerytur. Zaatakowano też w szefa NIK, mówiąc o „taśmach Banasia”.
Widzowie TVP usłyszeli wezwanie do udziału w wyborach i przestrogę przed zaznaczaniem więcej niż jednego kandydata na jednej karcie. W głównym wydaniu „Wiadomości” pokazano m.in. występ prezesa PiS w Sandomierzu i mówiono zwiększanych przez PiS wydatkach na obronność. Opozycji zarzucono „szydzenie z dumy z polskości” i straszono, że chce ona wprowadzenia waluty euro.
W całych „Wiadomościach” mówiono o „merytorycznej kampanii PiS” i „kampanii nienawiści” po drugiej stronie. Pokazano byłego wyborcę Donalda Tuska, który wyraził żal z powodu oddania głosu na tego polityka. Zarzucono opozycji szkalowanie papieża Jana Pawła II. Po raz kolejny wyświetlono materiał o spotkaniu Tuska z Putinem. Straszono chaosem politycznym po wygranej opozycji, pokazując sondaż w tej sprawie.
twitterCzytaj też:
Kaczyński o „propagandzie” opozycji: Kto wierzy, że jest mróz na dworze, kiedy jest upał?Czytaj też:
Telus przegrał w sądzie z Kosiniakiem-Kamyszem. Musi przeprosić w TVP