Od kilku dni wybrani politycy partii opozycyjnych mówią o działaniach, jakich – zgodnie z ich wiedzą lub przekonaniami – mają dopuszczać się przedstawiciele rządowych struktur. Informują, że od czasu ogłoszenia niegwarantujących dalszego przewodzenia narodem wyników wyborów parlamentarnych, dochodzi do niszczenia niewygodnych dla władzy dokumentów.
Doniesienia o niszczeniu dokumentów
„Dostaję sygnały o wywożonych w nocy setkach worków ze zmielonymi dokumentami, naprędce szukanych specjalistów od uszkadzania twardych dysków i pierwszych zatopionych laptopach” – poinformował w czwartek, 19 października poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba.
O doniesieniach mówili także politycy Lewicy. – Na sto procent niszczą dokumenty – stwierdził na antenie Polsat News Włodzimierz Czarzasty. Wskazał, że pozbywanie się dowodów jest przyczyną opieszałości prezydenta w przedstawieniu nowego kandydata na premiera.
– Dostaliśmy informację, że rozpoczął się jakiś niebezpieczny proces niszczenia w wojsku dokumentów – dodał na antenie RMF FM Krzysztof Gawkowski, zwracając uwagę na konkretne organy. Podkreślił, że sprawa jest badana przez osoby kompetentne.
Jak ustaliło RMF FM, w Służbach Wywiadu i Kontrwywiadu miały powstać specjalne komisje odpowiedzialne za podejmowanie decyzji o archiwizacji oraz niszczeniu akt. „16 października w służbach – zwłaszcza wojskowych – zapadła decyzja o likwidacji dokumentów tzw. niearchiwalnych” – przekazał w rozmowie z rozgłośnią były koordynator służb specjalnych Marek Biernacki.
Żaryn odpowiada. „Uwaga! Dezinformacja!”
Do oskarżeń wobec jednostek specjalnych w czwartek, 19 października odniósł się pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Żaryn. „Ktoś kolportuje kłamstwa, próbując podburzać opinię publiczną oraz szerzyć insynuacje pod adresem służb” – odpowiedział Biernackiemu we wpisie w serwisie X, dawniej Twitter. Zapewnił również, że służby działają „normalnie”.
Dzień później sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zamieścił w mediach społecznościowych kolejny wpis dementujący przedstawione zarzuty. „Uwaga! Dezinformacja!” – rozpoczął Żaryn. „Niektórzy politycy opozycji szerzą kłamstwa twierdząc, że w strukturach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo RP trwa niszczenie dokumentów. To bzdura” – podkreślił.
Do postu dołączył grafikę przedstawiającą wypowiedzi polityków opozycji. „Kolportowanie takich nonsensów to działanie polityczne oraz próba destabilizacji opinii publicznej” – podsumował.
Czytaj też:
Prokuratura fałszowała dowody przeciwko znanemu przedsiębiorcy? Wszczęto postępowanieCzytaj też:
Czystki na rządowych stronach. „Wzmianki o Edgarze K. zaczęły znikać”