Wyciekła wiadomość Brudzińskiego z zamkniętej grupy PiS. „Nie uciekam od odpowiedzialności”

Wyciekła wiadomość Brudzińskiego z zamkniętej grupy PiS. „Nie uciekam od odpowiedzialności”

Joachim Brudziński
Joachim Brudziński Źródło: Facebook / @pisorgpl
Dziennikarz Jacek Gądek opublikował na swoim koncie na Twitterze wiadomość rozesłaną rzekomo przez Joachima Brudzińskiego. Mowa w niej o wyniku kampanii wyborczej.

W środę 25 października dziennikarz Gazety.pl Jacek Gądek na platformie X (Twitter) opisał wiadomość, którą na zamkniętej grupie PiS w jednym z komunikatorów internetowych rozesłać miał Joachim Brudziński. Szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w dość osobliwy sposób podziękował parlamentarzystom swojej partii za wysiłek wyborczy.

Brudziński w nietypowych słowach podsumował wybory

"Oczywiście przyjmuję wszystkie krytyczne obelgi pod moim adresem. Nie uciekam od odpowiedzialności za wynik kampanii. Serdecznie dziękuję wszystkim aktywnym na TT i FB. A tym, co latali do Gazety Wyborczej, życzę owocnej współpracy z Michnikiem" – miał napisać Joachim Brudziński. Taką wiadomość w każdym razie opublikował na swoim koncie Gądek, przedstawiając ją jako cytat.

Po przełożeniu danych na mandaty okazało się, że chociaż Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory, nie może liczyć na samodzielną większość. Partia Jarosława Kaczyńskiego będzie miała w Sejmie 194 przedstawicieli. Dla porównania – przed czterema laty PiS uzyskał 235 mandatów.

Opozycja zdobyła więcej mandatów niż PiS

Największa partia opozycyjna – Koalicja Obywatelska – będzie miała 157 posłów. W poprzedniej kadencji Sejmu KO reprezentowało 134 parlamentarzystów. 65 przedstawicieli wprowadzi do Sejmu Trzecia Droga, czyli wyborcza koalicja Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2019 roku 49 mandatów poselskich trafiło do Lewicy.

Teraz formacja będzie ich miała 26. Próg wyborczy przekroczyła także Konfederacja, której przypadnie 18 mandatów. Tym samym partia będzie mogła utworzyć klub poselski. W poprzedniej kadencji Sejmu z 12 posłami, tworzyła tylko koło.

Z analizy danych PKW wynika, że znacznie więcej szans na utworzenie rządu ma opozycja, ponieważ łącznie ma 248 mandatów. PiS nawet przy ewentualnej koalicji z Konfederacją może liczyć na zaledwie 212 mandatów.

Czytaj też:
To oni są winni porażki PiS w wyborach. Sondaż nie pozostawia złudzeń
Czytaj też:
Straszyli jedzeniem robaków, a teraz europosłowie PiS poparli rezolucję. Tak się tłumaczą

Opracował:
Źródło: WPROST.pl