Jak szybko PO przejmie kontrolę nad TVP? Prawnicy wskazują legalny sposób

Jak szybko PO przejmie kontrolę nad TVP? Prawnicy wskazują legalny sposób

TVP
TVP Źródło: Shutterstock / OleksSH
Dotychczasowa opozycja zapowiada, że po rzeczywistym przejęciu władzy odzyska z rąk Prawa i Sprawiedliwości media publiczne. Jednak wymiana ich zarządów może nie być taka prosta, bo zgodnie z obowiązującym dziś prawem, odpowiada za to powołana przez PiS Rada Mediów Narodowych.

Rada Mediów Narodowych została powołana przez Prawo i Sprawiedliwość w 2016 roku jako ciało służące do powoływania i odwoływania władz mediów publicznych, w tym TVP i Polskiego Radia. Jednak jeszcze w grudniu 2016 roku Trybunał Konstytucyjny (przewodniczącym był wtedy Andrzej Rzepliński) w orzeczeniu z 13 grudnia 2016 r. (sygn. akt K13/16) uznał przepisy dotyczące powołania Rady Mediów Narodowych za niekonstytucyjne, bo pozbawiały udziału w powoływaniu i odwoływaniu władz publicznych mediów konstytucyjny organ, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Prawnicy wskazują sposób na odzyskanie TVP przez opozycję

W związku z istnieniem Rady Mediów Narodowych opozycja nie może w łatwy sposób zmienić zarządów Telewizji Polskiej SA i Polskiego Radia SA. Jednak „Rzeczpospolita” we wtorkowym wydaniu opisuje jakie legalne sposoby na wprowadzenie zmian wskazują prawnicy.

Najbardziej oczywistym sposobem byłaby oczywiście zmiana ustawy uznanej przez Trybunał Konstytucyjny za niekonstytucyjną i przywrócenie wpływu KRRiTV na wybór władz mediów publicznych. Do tego zresztą Sejm jest zobowiązany na mocy wspomnianego orzeczenia TK z 2016 roku. Jednak ustawowa zmiana wymaga czasu, a dodatkowo istnieją obawy, czy prezydent Andrzej Duda nie zawetuje przedstawionej mu ustawy w tej sprawie.

Jak jednak w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wskazuje prof. Michał Romanowski, ekspert prawa spółek, w sytuacji, gdy przepis dający prawo wyboru władz spółek Radzie Mediów Narodowych został zakwestionowany i zachodzą obawy, że państwowy majątek jest źle zarządzany, można wykorzystać przepisy kodeksu spółek handlowych.

– Dają one prawo jednoosobowemu akcjonariuszowi spółki, czyli w tym przypadku Skarbowi Państwa, do odwoływania lub zawieszania członków zarządu. W tym przypadku państwo reprezentuje minister właściwy do zarządu majątkiem państwowym – wskazuje prawnik w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, powołując się na nadzwyczajne przypadki wykorzystania uprawnień z art. 368 i 385 K.s.h. w związku z art. 64 konstytucji. – Minister ma prawo w ten sposób powołać nowy zarząd i radę nadzorczą – dodaje prof. Romanowski.

Taką decyzję ministra można by zaskarżyć do sądu. Były Rzecznik Prawa Obywatelskich i senator-elekt wybrany z list KO uważa natomiast, że w ewentualnej sprawie sąd może odwołać się bezpośrednio do wspomnianego wyżej wyroku TK i konstytucji – Dla sądu wyrok TK w tej sprawie byłby argumentem za tym, by zastosować bezpośrednio konstytucję – twierdzi Bodnar w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Jak wskazują eksperci, z którymi rozmawiał dziennik, jeśli taki sposób byłby wykorzystany, to i parlament powinien, zgodnie z wyrokiem TK, przywrócić przepisy przywracające kompetencje KRRiT.

Czytaj też:
Rada Mediów Narodowych „przestrzega” opozycję. „Winni poniosą konsekwencje”
Czytaj też:
Banaś zawiadamia prokuraturę. Chodzi o nagrania użyte przez TVP

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita