WHO wyraziła „poważne obawy” o bezpieczeństwo wszystkich uwięzionych tam przez walki, wzywając jednocześnie do natychmiastowego zawieszenia broni.
„Ponieważ wciąż pojawiają się przerażające doniesienia o powtarzających się atakach na szpital, zakładamy, że nasze kontakty dołączyły do dziesiątek tysięcy przesiedleńców i uciekają z tego obszaru” – napisała organizacja w poście na portalu X.
Dyrektor generalny WHO pisał na X o przerażających doniesieniach, jakoby niektórzy uciekający ze szpitala, zostali ostrzelani, ranni lub zabici. „Najnowsze doniesienia mówią, że szpital został otoczony przez czołgi” – pisał Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Wcześniej rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari przekazał, że Hamas utracił kontrolę nad północną Strefą Gazy, gdy tysiące mieszkańców przeniosło się na południe. Mówił o tym podczas telewizyjnego wystąpienia.
– Widzieliśmy, jak 50 000 Gazańczyków przemieszczało się z północnej Strefy Gazy na południe. Przemieszczają się, ponieważ rozumieją, że Hamas utracił kontrolę na północy – powiedział kontradmirał Daniel Hagari. – Hamas stracił kontrolę i nadal traci kontrolę na północy – dodał.
Wezwania do zawieszenia broni. Premier Izraela stawia sprawę jasno
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucał rosnącą liczbę międzynarodowych apeli o zawieszenie broni. Powiedział, że izraelska bitwa o zmiażdżenie rządzących w Strefie Gazy bojowników Hamasu będzie kontynuowana z „pełną siłą”.
Netanjahu zaznaczył, że zawieszenie broni byłoby możliwe tylko wtedy, gdyby uwolniono wszystkich 239 zakładników przetrzymywanych przez bojowników w Strefie Gazy. Wokół najważniejszego szpitala w sercu miasta Gaza toczyły się walki.
– Wojna przeciwko (Hamasowi) postępuje z pełną siłą i ma jeden cel – zwycięstwo. Nie ma alternatywy dla zwycięstwa –powiedział premier Izraela.
Czytaj też:
Szef BBN w Izraelu. Co z ewakuacją Polaków ze Strefy Gazy?Czytaj też:
Nieoficjalnie: Rozpoczęto ewakuację Polaków ze Strefy Gazy. Prezydent Duda zadecydował