Połączone siły opozycyjnych partii doszły do władzy m.in. dzięki postulatowi rozliczenia rządów Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy zgodnie zaznaczali, że nie chodzi o polityczną zemstę, ale merytoryczną ocenę pozaprawnych posunięć poprzedników.
Sondaż: Czy polityków PiS należy stawiać przed TS?
Część z zarzucanych PiS-owi win mogą oczywiście ocenić tylko sądy. Część jednak miałaby trafić przed Trybunał Stanu. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” mogliśmy zobaczyć, co sądzą o tym wszystkim Polacy.
„Czy opozycja powinna dążyć do postawienia przed sądem lub Trybunałem Stanu polityków PiS?” – pytali ankieterzy w sondażu. W swoich odpowiedziach Polacy mocno się podzielili. 3,9 proc. stwierdziło, że zdecydowanie zgadza się z tym pomysłem. 15, proc. oznajmiło, że „raczej” się zgadza. „Raczej nie” odpowiedziało 7,5 proc. Zdecydowanie nie zgodizło się 30,7 proc. ankietowanych. Trudności z udzieleniem jednoznacznej odpowiedzi miało 12,1 proc.
Sprawa staje się jasna, jeśli przyjrzymy się preferencjom politycznym uczestnikom sondażu. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości w 92 proc. wybierali odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”. Sympatycy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy w 86 proc. zgadzali się z pomysłem rozliczenia PiS.
Opisane tutaj badanie przeprowadzono w dniach 10-12 listopada 2023 roku metodą mieszaną CATI/CAWI, na próbie 1000 osób.
Rozliczenie rządów Zjednoczonej Prawicy
Umowa koalicyjna KO, Trzeciej Drogi i Lewicy już w drugiej części zapowiada „rozliczenie” rządów PiS, Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry i Porozumienia Jarosława Gowina. Przedstawiciele opozycji podkreślają, że „bezprawie, którego wszyscy byliśmy świadkami w trakcie rządów naszych poprzedników, musi zostać nazwane i rozliczone. Bez rozliczenia patologii i przestępstw poprzedniej władzy nie ma i nie będzie sprawiedliwej i praworządnej Polski”.
Politycy obiecują iż „konstytucyjna zasada działania władz publicznych w granicach i na podstawie prawa ma być będzie „fundamentem zarówno procesu rozliczeń, jak i działań rządu utworzonego przez Koalicję”.
Koalicjanci zobowiązali się, że:
- pociągną do odpowiedzialności konstytucyjnej odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa, za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności, za upartyjnienie instytucji publicznych, za sprzeniewierzanie środków publicznych i za ich bezprawne, niecelowe i niegospodarne wydatkowanie;
- w obszarach wymagających szczegółowego i transparentnego zbadania powołają odpowiednie sejmowe komisje śledcze;
- doprowadzą do rozliczenia przez niezależną prokuraturę i niezawisłe sądy wszystkich osób winnych:
a) przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez urzędników i innych funkcjonariuszy publicznych, a także nakłaniania do takiego działania;
b) sprzeniewierzenia środków publicznych na cele partyjne i osobiste;
c) nepotyzmu w instytucjach publicznych i spółkach Skarbu Państwa oraz korupcji politycznej, w tym powoływania się na wpływy;
d) zorganizowanego systemu siania nienawiści w mediach rządowych i innych środkach masowej komunikacji skierowanego przeciwko obywatelom, działaczom opozycji i organizacji pozarządowych;
e) wykorzystywanie środków i instytucji publicznych takich jak media i spółki Skarbu Państwa do wpływania na decyzje wyborcze społeczeństwa;
f) fałszerstw dokumentów i fałszerstw urzędniczych.
Czytaj też:
Rozliczenia z PiS rozpoczęte. Andrzej Duda pokrzyżuje plany koalicji?Czytaj też:
Niemieckie media piszą o Tusku. „Wojna polityczna w Polsce się nie skończy”