Ten punkt umowy koalicyjnej będzie miał priorytet. Zapowiedź Czarzastego

Ten punkt umowy koalicyjnej będzie miał priorytet. Zapowiedź Czarzastego

Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz Czarzasty Źródło: Flickr / Klub Lewicy
Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że projekt ustawy o in vitro będzie jednym z pierwszych wprowadzonych pod obrady Sejmu.

Włodzimierz Czarzasty był pytany w „Faktach po Faktach” w TVN24 o kolejne kroki nowej koalicji.

– Myślę, że nie zdradzę zbyt wielkiej tajemnicy. Będziemy próbowali wprowadzić w najbliższym czasie jeden z projektów obywatelskich, bo szanujemy je. Np. projekt, wobec którego żadna z czterech stron nie ma uwag. Chcemy w trybie natychmiastowym rozwiązać kwestię in vitro, również element programowy naszych formacji. Będziemy się za to brali – powiedział w „Faktach po Faktach” współprzewodniczący Nowej Lewicy.

Projekt o in vitro ma wrócić do Sejmu

Finansowanie procedury in vitro było jednym z elementów umowy koalicyjnej między KO, Trzecią Drogą, a Lewicą.

„Unieważnimy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Kobiety mają prawo decydowania o sobie. Państwo zapewni szczególne wsparcie dla par planujących rodzicielstwo poprzez finansowanie procedury in vitro oraz pełen dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych. Zapewnimy realizację nowoczesnych standardów opieki okołoporodowej. Dostęp do bezpłatnego znieczulenia będzie zasadą, a nie wyjątkiem” – czytamy w niej.

W czasie kampanii wyborczej lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wielokrotnie zapewniał wyborców, że na finansowanie procedury in vitro jego rząd przeznaczy co najmniej 500 mln zł.

Temat refundacji leczenia niepłodności poprzez zapłodnienie in vitro zapowiadała również Trzecia Droga. – Zawalczymy o finansowanie in vitro z budżetu państwa, o to, żeby opieka nad kobietą w ciąży była na dobrym, mocnym standardzie i żeby poród odbywał się bez bólu – mówiła Marta Cienkowska z Polski 2050 na konwencji Trzeciej Drogi „Kobiety do przodu”.

Czytaj też:
Hołownia i Kosiniak-Kamysz podsumowani przez Strajk Kobiet. „Religijni fanatycy”
Czytaj też:
Zmiana w ostatniej chwili. W umowie koalicyjnej pojawiła się kwestia aborcji