„Zdewastowano ogrodzenie mojego domu, ale nie to mnie martwi. Łatwo je odmalować. Zdecydowanie trudniej będzie wyzwolić nas od hejtu, kłamstwa i nienawiści, ale będziemy nad tym wytrwale pracować” – napisała w środę wieczorem na portalu X marszałek Senatu.
Na ogrodzeniu przed domem polityk ktoś namalował sprayem swastykę.
„Bardzo współczuję. Nienawistny język ludzi PiS i zawłaszczonych przez nich mediów niestety przynosi żniwo. Sprawca tego wandalizmu nie może być bezkarny!” – odpowiedział pod wpisem poseł KO Michał Szczerba.
Ochrona lidera PO i pogróżki pod adresem polityków
W ostatnich miesiącach politycy PO informowali o pogróżkach, o różnym nasileniu, które otrzymywali m.in. drogą mailową. W styczniu posłanka Kinga Gajewska mówiła „Faktowi”, że dostawała maile z pogróżkami dotyczącymi jej dzieci, ale sprawców nie ustalono. Po otrzymaniu kolejnych wiadomości złożyła zawiadomienie na policję.
„»Twoje dzieci będą drastycznie gwałcone wiertarką«” – to groźby, które dostaję. Właśnie zgłaszam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do Stołecznej Policji. Mam nadzieję, że tym razem Policja skupi się na zapewnieniu bezpieczeństwa, a nie stwarzaniu zagrożenia” – napisała we wrześniu posłanka.
W styczniu tego roku „Newsweek” informował, że Donald Tusk został objęty ochroną Służby Ochrony Państwa. Taką decyzję wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński
Były premier ujawnił, że „w grudniu otrzymał informację od policji, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem”. „Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie” – mówił lider PO.
Czytaj też:
Baner posła PiS „ozdobiony” swastyką i wulgarnymi hasłami. „Tak wygląda kampania nienawiści”Czytaj też:
Piotr Borys szantażowany. Agresor groził, że „ucierpią” bliscy polityka