Mateusz Morawiecki zdradził, kiedy przedstawi nowych ministrów

Mateusz Morawiecki zdradził, kiedy przedstawi nowych ministrów

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Mateusz Morawiecki nie wykluczył, że jeszcze w grudniu pojedzie jako przedstawiciel Polski na unijny szczyt. Premier zdradził, kiedy zaprezentuje skład swojego rządu.

Mateusz Morawiecki przebywa w Zagrzebiu na nieformalnym spotkaniu liderów UE. Podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał premiera, czy pojawi się w grudniu na unijnym szczycie jako reprezentant Polski. – Zobaczymy. Proces tworzenia rządu oczywiście jest w trakcie. Ja zaprezentuję za siedem, osiem dni skład nowej rady ministrów i od decyzji Sejmu będzie zależało, czy uda się utworzyć nowy rząd czy nie – przekazał szef polskiego rządu.

Duda desygnował Morawieckiego na premiera

W poniedziałkowy wieczór, 13 listopada – już po zakończeniu inauguracyjnych obrad Sejmu X kadencji – w Pałacu Prezydenckim odbyła się krótka uroczystość. oficjalnie powierzył misję sformowania nowego rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu jako liderowi zwycięskiego ugrupowania w wyborach. Od tej chwili ma on dwa tygodnie na znalezienie sejmowej większości, która wyrazi wotum zaufania dla nowego rządu.

Sęk w tym, że niemal na pewno Morawiecki nie będzie w stanie sprostać temu zadaniu. Prawo i Sprawiedliwość ma w nowym Sejmie 194 posłów. Jak zaznaczył prezydent, to zbyt mało, aby samodzielnie sprawować rządy. Minimalna większość sejmowa wynosi bowiem 231 posłów.

Liderzy wszystkich pozostałych ugrupowań – tj. Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050, Lewicy i Konfederacji – oficjalnie wykluczyli możliwość stworzenia koalicyjnego rządu z PiS.

Czytelnym potwierdzeniem tych deklaracji było odrzucenie w trakcie wspomnianych obrad kandydatury poseł Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Witek jako jedyna z pięciorga kandydatów na wicemarszałków nie uzyskała wymaganej większości w głosowaniu.

Prezydent podziękował premierowi

Przy okazji głowa państwa podziękowała za dotychczasowe kierowanie rządem. Duda wspomniał m.in. o programach pomocowych, których celem było ratowanie miejsc pracy i gospodarki w czasie pandemii koronawirusa.

– W moim najgłębszym przekonaniu było to dobre dla Polski osiem lat. Był pan w rządzie przez całe osiem lat, przez sześć lat sprawował pan urząd premiera, wcześniej był pan ministrem finansów i wicepremierem. (...) Znakomita większość zobowiązań została dotrzymana (...) Wierzę w to, że pan premier ją [Radę Ministrów – red.] sformuje (...) już nie tylko w ramach Zjednoczonej Prawicy, ale w szerszym porozumieniu parlamentarnym – skomentował prezydent.