Przedstawiciele przyszłej koalicji rządowej zapewniają, że skład gabinetu Donalda Tuska właściwie jest już ustalony, ale na razie nie chcą zdradzać nazwisk przyszłych ministrów. – Premier Donald Tusk jest już gotowy, ma skompletowany gabinet, jest po wszystkich rozmowach – zapewniał w piątek w „Faktach po Faktach” na antenie TVN24 sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
Skład gabinetu ma zostać ujawniony dopiero wtedy, gdy Sejm przejmie misję tworzenia nowego rządu. Na razie wiadomo jedynie oficjalnie, że wicepremierami będą Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy. Zostało to zawarte w umowie koalicyjnej, podpisanej kilka dni temu.
Lewica walczy o kilka ministerstw
O stanowiska w przyszłym rządu pytany był w niedzielę na antenie Polsat News Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy. – Mamy ostateczne polerowanie tego układu. Będziemy mieć Ministerstwo Cyfryzacji, walczymy cały czas o Ministerstwo Edukacji Narodowej – powiedział poseł.
Ministerstwo cyfryzacji ma przypaść wspomnianemu już Gawkowskiemu. Z kolei, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, w fotelu ministra edukacji widziałaby się Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. „Gazeta Wyborcza” informowała jednak przed weekendem, że nie jest jeszcze jasne, czy to stanowisko przypadnie Lewicy. Pojawiły się doniesienia, że jeśli trafiłoby jednak do Koalicji Obywatelskiej, to na czele resortu mogłaby stanąć Barbara Nowacka.
– Polityka społeczna tradycyjnie należy do sfery wpływów socjaldemokratów, zatem lewicy. Są także rozmowy o innych resortach – powiedział Śmiszek. W kontekście ministerstwa rodziny i polityki społecznej na giełdzie pojawiło się nazwisko posłanki Katarzyny Kotuli. Według „GW” jest ona „mocną kandydatką” do tego resortu.
Kto może trafić do rządu Donalda Tuska?
Według nieoficjalnych doniesień „GW” Koalicji Obywatelskiej mają przypaść MSWiA, MSZ, MAP, a także resorty sprawiedliwości, finansów, zdrowia, kultury i sportu. Ministrem spraw wewnętrznych i administracji ma zostać Marcin Kierwiński, a zdrowie ma przypaść Izabeli Leszczynie. Borys Budka może stanąć na czele Ministerstwa Sprawiedliwości lub Ministerstwa Aktywów Państwowych. W gronie kandydatów na następcę Zbigniewa Ziobry wymieniany jest też Adam Bodnar.
We „Wprost” informowaliśmy, że szefem ministerstwa spraw zagranicznych ma zostać Radosław Sikorski. Z kolei „Rzeczpospolita” podała, że na czele ministerstwa sportu ma stanąć Sławomir Nitras.
Czytaj też:
Kotula ma zastąpić Maląg. Mówi o „bublu legislacyjnym” i „kukułczym jaju”Czytaj też:
Prezydent Duda skrytykował koalicję KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Mówił o „odwecie”