Donald Tusk poproszony został przez dziennikarzy na sejmowym korytarzu o komentarz odnośnie zachowania polityków na kolejnym dniu pierwszego posiedzenia Sejmu. – Niczego dobrego się po PiS nie spodziewałem – odparł. Jednocześnie zapewnił, że w przyszłości „możemy prawdopodobnie spodziewać się dużo bardziej krwawych scen w Sejmie w wykonaniu partii, która przegrała”. W przerwie pytano go także o Szymona Hołownię. Zdaniem Donalda Tuska lider Polski 2050 w roli marszałka „radzi sobie świetnie”.
Komentarz lidera PO odnosił się do konkretnych sytuacji, które miały miejsce na sali obrad. Jedna z nich dotyczyła Marka Suskiego z PiS, który stanął na mównicy. – W jakim trybie znalazł się pan przed obliczem wysokiej izby? – pytał marszałek. W tle rozległy się oklaski i śmiechy. – Ta obecność mnie cieszy, natomiast został zgłoszony wniosek formalny. Jak pan się pewnie orientuje, wystąpił już jeden z posłów, jako przeciwnik tego wniosku formalnego – po czym ponowił pytanie o „tryb”. Finalnie nie włączono mikrofonu Suskiemu.
„Ograniczanie wystąpień członków rządu jest skandalem”
Tego samego dnia mocne oświadczenie wygłosił także Antoni Macierewicz. Stwierdził, że „ograniczanie wystąpień członków rządu” do trzech minut „jest skandalem”.
21 listopada odbył się trzeci dzień pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Wybrano m.in. członków Trybunału Stanu. W przyszłym tygodniu wybrani natomiast zostaną członkowie Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15. Wyłoniony zostanie też skład Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach, a także powołany zostanie Rzecznik Praw Dziecka.
Czytaj też:
Schreiber pochwalił Hołownię z mównicy. Potem dostał reprymendę od Kaczyńskiego?Czytaj też:
Nowa inicjatywa Hołowni. Chce wyjść naprzeciw posłankom z dziećmi