Sejm może potrwać do późnej nocy. Hołownia: Przywileje mają swoje skutki

Sejm może potrwać do późnej nocy. Hołownia: Przywileje mają swoje skutki

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na sali obrad izby w Warszawie
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na sali obrad izby w Warszawie Źródło: PAP / Marcin Obara
Obrady Sejmu znacznie się przesunęły i mogą skończyć się nawet po północy. To wszystko za sprawą rekordowej liczby pytań do przyszłego premiera Donalda Tuska.

Donald Tusk wygłosił swoje exposé i zaprezentował skład przyszłego gabinetu. Wybrany większością parlamentarną premier przemawiał ponad dwie godziny, co już samo w sobie mogło odrobinę przedłużyć czas trwania obrad. Nadal nie jest to jednak najdłuższy element dzisiejszego dnia.

Rekordowa liczba pytań do Donalda Tuska

Do zadania pytań przyszłemu premierowi zgłosiła się rekordowa liczba posłów. – Dokładnie 254 – przekazał podczas obrad Szymon Hołownia. – To cieszy, że dzisiejsze exposé budzi tak potężne zainteresowanie. Wczoraj to zainteresowanie było nieco mniejsze – dodał. Po exposé Mateusza Morawieckiego chęć zadania pytania wyraziło 107 posłów.

Zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu, seria pytań rozpoczęła się po krótkiej przerwie, po godzinie 14:00. – Ponieważ tych pytań jest zgłoszonych tyle, czasem będzie minuta na każde pytanie – wytłumaczył Szymon Hołownia.

Czas przewidziany na zadanie pytania będzie taki sam jak dzień wcześniej, „żeby nikt nie zarzucił, że są nierówne zasady”. – Natomiast uprzedzam, że będziemy z koleżankami i kolegami restrykcyjnie pilnować czasu i w razie jego przekroczenia wyłączać mikrofon z szacunku dla nas wszystkich – zapowiedział polityk. Chwilę później potwierdził to wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wyłączając mikrofon jednemu z polityków.

Szymon Hołownia zapowiada obrady do późnej nocy

Najbliższe z głosowań, to dotyczące składu Rady Ministrów, odbędzie się najwcześniej ok. godz. 19:00. – Bardzo proszę państwa, żebyście byli gotowi na tę 19:00 ze swoją gotowością do głosowania. Może być później – ogłosił Szymon Hołownia.

– Dzisiejszy Sejm skończymy prawdopodobnie około 23:00 lub nawet około północy, dlatego że głosowanie nad składem Rady Ministrów nie wyczerpuje porządku obrad. Chcieliście państwo pytać, korzystać ze swoich przywilejów. Przywileje mają też swoje skutki – dodał polityk.

Zapowiedziane zmiany wprowadzone zostały już w harmonogramie obrad na stronie Sejmu. Zgodnie z nimi dziesiąty dzień pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji zakończy się dopiero o godz. 00.30 po „ewentualnych oświadczeniach poselskich”.

Czytaj też:
Exposé Donalda Tuska nie obyło się bez wpadki. „Nie wiem, co się stało...”
Czytaj też:
„Wiadomości” TVP w nowym politycznym świecie. Co zobaczyliśmy?