– To jest wynik tego, że wolno było atakować kościoły. Nieustannie atakowane są uroczystości o charakterze żałobnym. To się dzieje miesiąc w miesiąc - oświadczył prezes PiS, gdy wychodził we wtorek z sali plenarnej. W ten sposób Jarosław Kaczyński skomentował skandaliczne zachowanie Grzegorza Brauna. – Są zachęty w tym kierunku ze strony obecnej większości parlamentarnej i w kierunku tych, nawet nie ośmiu lat, bo był to też okres rządów PO-PSL – dodawał.
Prezes PiS przekonywał, że „niszczone są podstawy kulturowe naszego porządku, nie tylko politycznego, ale i cywilizacyjnego”. – Niszczone są w sposób zamierzony i to jest skutek – oceniał. Dodał też, że Sejm powinien podjąć uchwałę, która „będzie obejmować ochronę kościołów i wszystkich religii”. I zasugerował, że marszałek Hołownia powinien podać się do dymisji. – Bo to jest jeden wielki show, a nie Sejm. To po prostu cyrk – argumentował.
Kobosko o słowach Kaczyńskiego: Odbieram ją jako przejaw słabości
– Jarosław Kaczyński próbuje wszystko ze sobą zmieszać. To jest tradycyjna taktyka. W tym celu, niestety, ale to brzmi jako rodzaj cynicznej, ale obrony Grzegorza Brauna – skomentował pomysł Kaczyńskiego wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. Na antenie Polsat News dodawał, że wczorajsza sytuacja w Sejmie była „charakterystyczna”. – Zaraz po tym, co nastąpiło, była taka 5-10 minutowa jedność w Sejmie. Wszyscy byli wstrząśnięci, oburzeni i to było coś fajnego, że politycy niezależnie jakie mają poglądy potrafią w obliczu takiego wydarzenia się jednoczyć – zauważał.
– To trwało kilka minut, a potem w PiS-ie zaczęła się cyniczna gra polityczna – stwierdził polityk Polski 2050. – Jak można wykorzystać takie zachowanie i ten kuriozalny pomysł, żeby zrzucić na marszałka Sejmu odpowiedzialność za coś, co zrobiła jedna osoba, która wyglądała na niezrównoważoną, albo wręcz przeciwnie. Było to bardzo dobrze wyreżyserowane, bardzo dobrze przygotowane – oceniał.
Czytaj też:
Zbiórka na „działalność” Grzegorza Brauna wyłączona. Wpłaty zostały zwróconeCzytaj też:
Jarosław Kaczyński o expose Donalda Tuska. Nie zostawił suchej nitki