Hołownia domaga się odpowiedzi Konfederacji. Stanowisko Bosaka wisi na włosku

Hołownia domaga się odpowiedzi Konfederacji. Stanowisko Bosaka wisi na włosku

Grzegorz Braun
Grzegorz Braun Źródło: PAP / Marcin Obara
Skandal Grzegorza Brauna może kosztować go więcej, niż mógłby się spodziewać. Czy jednak doprowadzi aż do utraty przez niego mandatu poselskiego?

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wezwał Konfederację do podjęcia odpowiednich kroków i wyrzucenia Grzegorza Brauna ze swojego klubu. — Uważam to za zawstydzające, że ciągle trwają konsultacje Konfederacji w tej sprawie. To moje zdanie, nie konsultowałem tego jeszcze z moją siłą polityczną – oznajmił w środę 13 grudnia.

Hołownia stawia ultimatum: Albo Braun, albo prezydium

— Jeżeli Konfederacja uzna, że pan Braun nadal powinien mieć miejsce w jej szeregach, to nie powinno być miejsca dla przedstawiciela Konfederacji, z panem Braunem na pokładzie, w Prezydium Sejmu – stwierdził, stawiając de facto ultimatum władzom tej partii. Odwołania marszałka Bosaka chciały już wcześniej Lewica i PiS.

Jak przekazał Hołownia, narady w Konfederacji wciąż trwają, a ewentualny wniosek o odwołanie Bosaka ze stanowiska wicemarszałka miałby być przegłosowany jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu, czyli w środę lub czwartek 14 grudnia.

— Czekamy też na decyzję Konfederacji, bo powinna być ona jasna, klarowna. Wszyscy chyba zgadzamy się, że ten absolutnie agresywny, głupi, bestialski akt, który miał miejsce tu w Sejmie, wpisuje się w oczekiwania wrogów Polski – podkreślał marszałek Sejmu.

Hołownia przemyśli zasady działania Straży Marszałkowskiej

— Po tym, co rozniosło się po świecie, możemy zapytać, komu zależało, żeby w tak ważnym dla Polski dniu wydarzyło się coś takiego w Sejmie, i to taki obraz Polski, a nie obraz demokracji i nowego rządu poniósł się w świat. To jest w oczywisty sposób rosyjska agenda – zwracał uwagę.

Hołownia przyznał też, że trzeba będzie przemyśleć zasady działania Straży Marszałkowskiej, która w tym konkretnym wypadku praktycznie nie reagowała. — Przeanalizujemy, czy strażnik mógł zareagować bardziej gwałtownie i zdecydowanie. Może będziemy musieli zmienić zalecenia, bo będziemy musieli wyciągnąć z tego nauczkę, że to poseł może być niebezpieczeństwem w Sejmie – mówił. – Nie mogę w to uwierzyć, że to poseł może być największym zagrożeniem dla innych obywateli, nie tylko politycznym, ale także fizycznym – dodawał.

Czy Braun może stracić mandat posła?

Oprócz wyrzucenia z klubu, kary regulaminowej oraz konsekwencji, o które może zawnioskować prokuratura, mówi się także o możliwej utracie mandatu poselskiego przez Grzegorza Brauna. Eksperci przyznają jednak, że jest to proces skomplikowany i dający małe szanse powodzenia.

Konstytucjonalista prof. Marek Chmaj podkreślał w rozmowie z Wirtualną Polską, że nawet po uchyleniu immunitetu poseł pozostaje posłem i nie może być odwołany przed końcem kadencji. W prawomocnym wyroku sąd może jednak orzec pozbawienie go praw publicznych. Wówczas przestaje się być posłem.

Do tego jednak potrzebne jest oskarżenie, wniosek Prokuratura Generalnego do Sejmu o uchylenie immunitetu, dwuinstancyjne postępowanie karne i zastosowanie wspomnianego środka karnego w prawomocnym wyroku. Cała procedura może trwać latami. Sejm może wcześniej wykluczyć posła z kolejnych obrad, jeśli za sprawą Prokuratora Generalnego poseł trafiłby do aresztu tymczasowego.

Czytaj też:
Prezydent Duda „oburzony” zachowaniem Brauna. „Podłe w wielu wymiarach”
Czytaj też:
Chanukija to świecznik zaatakowany przez Grzegorza Brauna. Czym jest ta piękna dekoracja

Opracował:
Źródło: Wirtualna Polska