Obradująca w sobotę 16 grudnia w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej Rada Polityczna zajęła się najróżniejszymi tematami. Jednym z nich był wybryk Grzegorza Brauna w Sejmie. W odpowiedzi na tamten incydent, prawicowi politycy przyjęli „Uchwałę w sprawie naruszania praw religijnych w Polsce”.
Rada Polityczna PiS o zachowaniu Brauna
„Polacy stanowią naród, którego tradycje demokratyczne i umiłowanie wolności są jednymi z najstarszych i najsilniejszych we współczesnej Europie. W tradycji tej fundamentem jest poszanowanie prawa do swobody wyznawania religii i szacunek dla praktyk religijnych. Polska jest i była domem dla wszystkich jej obywateli – niezależnie od różnic w pochodzeniu, wyznawanej wiary i tożsamości narodowej” – zwrócono uwagę w uchwale.
Podkreślano, że nasz kraj nie może tolerować zachowań antychrześcijańskich, rasistowskich i ksenofobicznych. W tym kontekście zwrócono uwagę na „wyraźnie antysemicki charakter” niedawnego zachowania Grzegorza Brauna, który gaśnicą proszkową potraktował chanukiję w Sejmie.
Kto odpowiedzialny za antysemicki incydent w Sejmie?
„Odpowiedzialność za zakłócenie uroczystości związanych ze Świętem Chanuki nie może sprowadzać się tylko do karania bezpośredniego sprawcy tego skandalicznego wydarzenia. Odpowiedzialność ta obciąża także Marszałka Sejmu i członków Prezydium Sejmu, którzy obniżając powagę i autorytet Parlamentu, stworzyli przestrzeń, w której ten skandal był możliwy” – czytamy w uchwale.
Politycy PiS powołali się dalej na Konstytucję i stwierdzili, że w Polsce „jako kraju o kulturze zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu” nie może dochodzić do zakłócenia uroczystości religijnych, w tym żałobnych oraz obrażania pamięci o zmarłych. Politykom obecnej większości parlamentarnej zarzucono „niejednokrotne dopuszczanie się szydzenia z praktyk religijnych i czczenia pamięci zmarłych”.
PiS nawiązał do zakłócania miesięcznic smoleńskich
„Wspierające ich bojówki czynnie zakłócały uroczystości żałobne poświęcone pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. To publiczne łamanie granic określonych przez naszą kulturę a także przez nakaz poszanowania konstytucyjnie zagwarantowanych praw obywatelskich, przyniosły dziś skutek w postaci zakłócenia obrzędu religijnego w Sejmie” – podkreślano.
„Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości stanowczo potępia wszelkie działania wymierzone w wolność i tradycje religijne przyjęte w Polsce, a także konstytucyjnie zagwarantowane prawa obywatelskie” – podsumowali autorzy uchwały.
Czytaj też:
Bosak straci miejsce w Prezydium Sejmu? „Cyniczny akt”, „nieproporcjonalne”Czytaj też:
Ważą się losy wicemarszałka Sejmu. Kiedy będzie rozpatrzony wniosek?