W środę 20 grudnia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że minister Bartłomiej Sienkiewicz „odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze”. W ich miejsce powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. Nowym przewodniczącym Rady Nadzorczej TVP miał w ten sposób zostać Piotr Zemła, a nowym prezesem TVP Tomasz Sygut.
To rozpoczęło faktyczny proces przejęcia Telewizji Polskiej przez nowy zarząd, który to proces próbują zablokować posłowie Prawa i Sprawiedliwości, m.in. przez dyżurowanie w budynkach należących do mediów publicznych.
Maciej Łopiński nowym prezesem TVP?
W Boże Narodzenie, czyli w poniedziałek 25 grudnia, Maciej Łopiński, przewodniczący Rady Nadzorczej TVP sprzed zmiany dokonanej przez ministra Sienkiewicza, napisał list do pracowników, w którym poinformował, że został p.o. prezesa TVP. W ten sposób miał zastąpić dawnego prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza, który zrezygnował ze stanowiska. Łopiński jest od lat związany ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości. W 2011 roku z list tej partii zdobył mandat do Sejmu.
„24. grudnia br. na podstawie uchwały Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej S.A. nr. 148/X/2023 zostałem delegowany na stanowisko prezesa Zarządu TVP. Decyzja ta zapadła w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkowicza z zajmowanej funkcji” – napisał Łopiński w liście cytowanym przez portal wPolityce.pl.
Ostatnie wydarzenia podjęte przez nową władzę nazwał „próbą nielegalnego przejęcia władzy w Spółce”.
„Atak na TVP został przeprowadzony z użyciem siły, wyrzucano pracowników, blokowano im wstęp do budynków oraz wykonywanie swojej pracy. Złamano Konstytucję RP, postanowienia Trybunału Konstytucyjnego, przepisy Ustawy o Radiofonii i Telewizji, Ustawy o Radzie Mediów Narodowych, Prawo Prasowe oraz wewnętrzne regulacje Spółki. Wprowadzono chaos, pracownicy są zdezorientowani, a Telewizja Polska każdego dnia narażana jest na ogromne straty finansowe. Wyraźny spadek udziałów jest faktem. Korzystają na tym media prywatne, a tracą Widzowie” – napisał. „Atak na TVP nosi wszelkie znamiona skoordynowanej operacji, mającej na celu nielegalne przejęcie mediów publicznych w Polsce. Oświadczam stanowczo, że wszelkie działania uzurpatorskiej władzy przeciwko kilkuset pracownikom i współpracownikom TVP, w tym zwolnienia z pracy, zwolnienia ze świadczenia pracy, pozbawianie dostępu do stanowisk pracy, straszenie oraz sankcje dyscyplinarne są nielegalne, a osoby zaangażowane w ten proceder poniosą przewidziane prawem konsekwencje” – dodał.
Zemła: Taka decyzja nie ma żadnej mocy
O komentarz w tej sprawie Wirtualna Polska poprosiła Piotr Zemłę, którego minister kultury powołał na nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej.
– Nie przypominam sobie, żebyśmy uchwalali jakikolwiek dokument w tej sprawie – stwierdził Zemła, w którego głosie dziennikarze WP usłyszeli zaskoczenie sytuacją. – Taka decyzja nie ma żadnej mocy. Dowolne trzy osoby mogłyby się zebrać, podjąć decyzję i podpisać dokument. Jestem przewodniczącym Rady Nadzorczej i nie wiem nic o takim powołaniu – dodał.
Opublikował też wpis na X w tej sprawie.
„Uprzejmie informuję, że Rada Nadzorcza TVP S.A. nie powierzała funkcji p.o. prezesa zarządu Panu Ministrowi Maciejowi Łopińskiemu. Jedynym, aktualnym prezesem TVP S.A. jest Pan Redaktor Tomasz Sygut” – czytamy.
Czytaj też:
Poseł Lewicy skrytykował przejęcie TVP przez jego własny obóz. „To nie są standardy europejskie”Czytaj też:
Nerwowa atmosfera w siedzibie PAP. „Ochroniarze nie mogą skorzystać z toalety”