Lewica otwarcie krytykuje decyzję Szymona Hołowni, który zapowiedział, że projekty ustaw ws. aborcji nie będą procedowane przed wyborami samorządowymi.
– Szafuje pan jako katolik słowem „kłamca”. Kłamcą nazwał pan wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego, który mówił, że mrozi pan, blokuje i nie dopuszcza procedowania ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży. Zamrażarkę sejmową zamienił pan na uśmiechniętą chłodnię. Podobno w szufladach nie ma żadnych schowanych projektów, a właśnie pan to robi – mówiła Anna Maria Żukowska.
Żukowska składa wniosek. Hołownia: Nie głosujemy, bo jest on niedopuszczalny
Posłanka Lewicy oceniła, że zdaniem mężczyzn w rządzie nigdy nie ma dobrego czasu na zajęcie się prawami kobiet. – Dlatego składam wniosek formalny o zamknięcie posiedzenia, celem uzupełnienia porządku obrad o projekty dotyczące prawa do przerywania ciąży – powiedział i zwracając się do marszałka Sejmu dodała, że „błyskawica (symbol walki o prawa kobiet – red.) będzie wymierzona w pana”.
– Chcę poinformować po raz kolejny, że twierdzenie, że projekty dot. prawa do przerywania ciąży nie są, bądź nie będą rozpatrywane w tym Sejmie są błędne. Została wyznaczona data i jest nią 11 kwietnia. Ja nie dopuszczę do tego, żebyśmy wyszli z tej izby na Dzień Kobiet z koszem pełnym ustaw, które miały poprawić prawa kobiet w Polsce i poprawić ich los – mówił Szymon Hołownia.
Marszałek Sejmu o projektach dot. aborcji: Problem nie jest we mnie
Marszałek Sejmu zapowiedział, że jeżeli będzie miał zgodną deklarację wszystkich klubów tworzących dziś sejmową większość, że nie wyrzucą one tych ustaw do kosza w pierwszym czytaniu, to jest otwarty na rozmowy w tej sprawie.
– Możecie mnie za to winić i oskarżać. Problem nie jest we mnie, ale w tym czy dziś jest polityczna zgoda na to, żeby potraktować kobiety tak jak na to zasługują i żeby to drastyczne prawo jak najszybciej przestało obowiązywać – przekonywał.
Marszałek Sejmu dodał też, że zgłoszony przez Żukowską wniosek o przerwanie obrad nie będzie poddany głosowaniu, ponieważ jest „niedopuszczalny”.
Czytaj też:
Posłowie PiS zbojkotowali ślubowanie Pawłowskiej. Wrócili dopiero po fakcieCzytaj też:
Zwrot ws. projektów ustaw dotyczących aborcji. Hołownia podjął decyzję