Podczas konferencji prasowej zaprezentowano dokument, będący zbiorem zobowiązań. Zawarte w nim ustalenia dotyczą m.in. kwestii handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą – poinformowało ministerstwo 20 marca.
Kołodziejczak ocenia atmosferę rozmów
Wiceminister Kołodziejczak zaznaczył, że „rozmowy były trudne” po obu stronach, ale ostatecznie udało się dojść do kompromisu i „uzgodnić zbiór wzajemnych zobowiązań” – czytamy.
Kołodziejczak podkreśla, że „najistotniejsze jest wypracowanie zasad handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą”. W dokumencie obie strony ustaliły, że ministerstwo ma zwrócić się do szefa rządu Donalda Tuska z wnioskiem, mającym na celu doprowadzić do „wstrzymania tranzytu produktów, które obecnie objęte są już embargiem”. Będzie to obowiązywało do czasu, aż uda się „osiągnąć porozumienie ws. zasad handlowych” między krajami, co ma „zabezpieczyć Polski rynek” – mówi wiceminister.
Co z Zielonym Ładem?
Jaki jest cel wstrzymania tranzytu? To m.in. doprowadzenie do sytuacji, by wsparcie, przeznaczone przede wszystkim dla producentów zboża, faktycznie otrzymywali rolnicy.
Druga ważna kwestia to europejski Zielony Ład, który wywołuje tak wielkie kontrowersje wśród rolników. Przepisy mają zostać dogłębnie przeanalizowane, a w efekcie ma nastąpić „uproszczenie w zakresie przepisów dotyczących ekoschematów”. Kwestia biurokratyzacji także ma zostać zmodyfikowana na korzyść rolników, by doprowadzić do zmniejszenia obciążeń w tym obszarze.
Rolnicy protestują. W każdym województwie można natknąć się na blokady
20 marca zaplanowano „Gwiaździsty najazd”. Rolnicy (których tu i ówdzie wspierają także przedstawicieli innych grup zawodowych) planują sparaliżować ruch na drogach wjazdowych do Warszawy od północy i wschodu, oraz węzła na przecięciu trasy S2 i drogi wojewódzkiej 801 na prawym brzegu Wisły. Ruch Młodych Farmerów przekazał, że w całym kraju zgłoszono ponad 270 miejsc, gdzie odbywać się mają protesty.
Strajk generalny rolniczej Solidarności trwać ma cały miesiąc.
Czytaj też:
Protesty rolników w całej Polsce. Wiele miast czeka dzisiaj paraliżCzytaj też:
Rolnicy nie odpuszczają Sutrykowi po zakazie protestów. „Nie dam się zastraszyć”