Plany likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego skomentował były minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, pod którego do niedawna podlegało biuro. We wpisie w mediach społecznościowych zwrócił się do jego funkcjonariuszy.
„Dziś wasz polityczny nadzorca Tomasz Siemoniak zapowiedział ustawową likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jestem pewien, że Prezydent Andrzej Duda do tego nie dopuści. Przetrwajcie w strukturach Państwa ten ponury czas” – czytamy. „Nadejdzie dzień odpłaty”... – zapowiedział Kamiński.
Likwidacja CBA zbliża się wielkimi krokami?
Ustawa o likwidacji CBA ma być coraz bliżej. O zaawansowanym etapie prac nad nią poinformował w piątek rano Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.
– Dzisiaj uruchamiamy całą procedurę, bo jest ostatni roboczy dzień marca, więc z życzeniami świątecznymi, zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych przekazuje tę wiadomość, że zakończyliśmy pracę i ten projekt jest gotowy – przekazał minister.
Siemoniak zaznaczył jednak, że projekt musi przejść „rzetelną drogę”, czyli „uzgodnienia międzyresortowe itd”.. Wskazał przewidywaną datę. – Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony – usłyszeliśmy.
Nowe biuro podlegać ma Komendantowi Głównemu Policji
Prace nad likwidacją CBA wydają się iść bardzo szybko. Choć zapewnienia o tym, że taka decyzja zapadnie, pojawiały się jeszcze na długo przed przejęciem władzy przez rząd Donalda Tuska, pierwsze medialne doniesienia o rozpoczęciu prac Międzyresortowego Zespołu do spraw Opracowania Koncepcji oraz Przygotowania Procesu Likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego ujrzały światło dzienne zaledwie 10 dni przed wypowiedzią Siemoniaka.
Na czele zespołu stanął gen. Radosław Kujawa, sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych. Z ustaleń dziennikarzy „Rzeczpospolitej” wynika, że miejsce CBA zająć ma Centralne Biuro Zwalczania Korupcji.
Status nowego organu tożsamy ma być z Centralnym Biurem Śledczym Policji i Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości. I tak samo jako one podlegać ma Komendantowi Głównemu Policji, na którego stanowisko powołany został oficjalnie Marek Boroń.
Czytaj też:
Zasłonięte kamery podczas akcji w domu Ziobry. Siemoniak komentujeCzytaj też:
Politycy o decyzji Andrzeja Dudy ws. tabletki "dzień po". Cisza po stronie opozycji