Paweł Zalewski wziął udział w programie „Poranek Radia TOK FM”. Na antenie odniósł się do doniesień o ewentualnym spotkaniu Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w trakcie wizyty prezydenta w Stanach Zjednoczonych.
Paweł Zalewski przypomina o błędzie prezydenta
Wiceminister obrony stwierdził, że rozmowa polityków byłaby korzystna dla naszego kraju. – Polska powinna wykorzystywać wszystkie kontakty, możliwości i zasoby, żeby z dwoma kandydatami, z prezydentem Joe Bidenem i panem Donaldem Trumpem, mieć dobre relacje po to, aby realizować nasz interes narodowy, przekonywać do naszych racji – powiedział.
Przyznał jednak, że rozumie wyrażane przez niektórych „zdystansowanie i wątpliwość” wobec informacji o planach głowy państwa. – Pamiętam, jak pan prezent Duda zaangażował autorytet Rzeczypospolitej, którą przecież reprezentuje, w kampanię prezydencką Donalda Trumpa i nie chciał uznać zwycięstwa Joe Bidena – przypomniał.
Zalewski stwierdził, że sytuacja sprzed czterech lat stanowi obecnie kontekst, którego nie można pominąć. – To był olbrzymi błąd pana prezydenta, ale myślę, że w trakcie swojej kadencji zrozumiał to, pewną lekcję odrobił i teraz tego nie będzie. Mam taką nadzieję – podsumował.
Spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem
Informacje o planach polityków obiegły sieć we wtorek, 16 kwietnia. Przed wylotem do USA częściowo potwierdził je sam Duda. – Jeżeli będzie możliwość, to spotkam się towarzysko z prezydentem Donaldem Trumpem. Było takie spotkanie w planach w Nowym Jorku. To wszystko zależy jednak od kalendarza – zapowiedział.
Do doniesień odniósł się również rzecznik Departamentu Stanu USA. Podczas wtorkowego briefingu poinformował, że przedstawiciele różnych państw od wielu lat nawiązują kontakt z kandydatami głównych partii na urząd prezydenta, w związku z czym ewentualne spotkanie nie będzie wydarzeniem nadzwyczajnym.
Czytaj też:
Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”Czytaj też:
Izba Reprezentantów USA podejmie kluczową decyzję. Chodzi o pomoc Ukrainie i Izraelowi