Profanacja kościoła w Szombierkach. Marcin Warchoł wzywa do reakcji... ambasadora USA

Profanacja kościoła w Szombierkach. Marcin Warchoł wzywa do reakcji... ambasadora USA

Marcin Warchoł
Marcin Warchoł Źródło: PAP / Paweł Supernak
W czwartek 2 maja policja potwierdziła informację o włamaniu do kościoła w Bytomiu-Szombierkach i profanacji najświętszego sakramentu. Do sprawy w specyficzny sposób odniósł się były wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Do włamania do świątyni doszło w nocy z poniedziałku na wtorek 30 kwietnia. Nieznani sprawcy rozbili tabernakulum w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ulicy Modrzewskiego w bytomskich Szombierkach.

Profanacja w kościele w Bytomiu-Szombierkach

— Jest zupełnie rozbite tabernakulum. Stwierdziliśmy brak cyboriów – puszek z najświętszym sakramentem. Ukradziono także sprzęt elektroniczny stanowiący wyposażenie kościoła NSPJ. Sprawę przekazano policji. Proboszcz, wikarzy i wierni znaleźli także rozsypany najświętszy sakrament. Większość konsekrowanych hostii udało się zebrać – przekazał rzecznik prasowy diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek.

Policja prowadzi w tej sprawie czynności, będzie też sprawdzać nagrania monitoringu. Śledczy już na tym etapie poprosili jednak o pomoc wszelkich świadków i osoby, które mogą mieć informacje na temat zdarzenia. P.o. oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu sierż. sztab. Paulina Gnietko wezwała do kontaktu z bytomskimi mundurowymi.

„Zdarzenie wstępnie zostało zakwalifikowane jako kradzież z włamaniem. Policjanci z wydziału kryminalnego prowadzą czynności w tej sprawie (…) zmierzające do odnalezienia sprawcy lub sprawców” – dodawała przedstawicielka policji. Przestępcom grozi od roku do 10 lat więzienia.

Zapowiedziano też mszę pokutną. „Biskup Sławomir Oder zapowiedział, że w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach zostanie przeprowadzone nabożeństwo ekspiacyjne, w którym on sam zamierza wziąć udział” – mówił rzecznik Piechaczek.

Marcin Warchoł wzywa o reakcji... ambasadora USA w Polsce

Całą sprawę w nietypowy sposób skomentował poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł. „Panie Ambasadorze Marku Brzeziński! Chyba zagubiło się gdzieś Pańskie „solidarne potępienie haniebnego ataku” na kościół w Szombierkach” – napisał zaczepnie na platformie X.

„Bo z pewnością według Pana nie ma miejsca ani w Polsce, ani nigdzie indziej na świecie, nie tylko na antysemityzm, lecz także na nienawiść wobec katolików. Prawda? To kiedy opublikuje Pan swój sprzeciw?” – pytał przedstawiciela amerykańskiej dyplomacji w naszym kraju.

Warchoł nawiązywał do wpisu z 1 maja, w którym Brzeziński odnosił się do antysemickiego incydentu w centrum Warszawy. „Dziś wraz ze społecznością żydowską, Naczelnym Rabinem Polski Michaelem Schudrichem, ambasadorem Izraela w Polsce Ja'akowem Liwne i innymi solidarnie potępiam haniebny atak na Synagogę Nożyków w Warszawie. Nie ma miejsca na antysemityzm i nienawiść ani w Polsce, ani nigdzie indziej na świecie” – pisał Brzeziński.

Czytaj też:
Polska, USA i Izrael jednomyślne. Nowe informacje ws. ataku na Synagogę Nożyków
Czytaj też:
Andrzej Duda po śmierci Polaka: Władze Izraela zachowały się odpowiedzialnie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl