Ziobro uderza w Tuska. „Dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec Szmydtowi”

Ziobro uderza w Tuska. „Dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec Szmydtowi”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: Shutterstock / TomaszKudala
Zbigniew Ziobro opublikował wpis, w którym nawiązał do sprawy sędziego Tomasza Szmydta. Były minister sprawiedliwości uderzył w Donalda Tuska.

Donald Tusk poinformował, że zwołał na środę posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. „Tematem domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach” – napisał premier na portalu X (dawnym Twitterze – red.).

Sprawa Tomasza Szmydta. Ziobro zarzuca Tuskowi kłamstwo

Kilka minut później Zbigniew Ziobro opublikował wpis, w którym uderzył w Donalda Tuska, a jednocześnie nawiązał do sprawy sędziego WSA w Warszawie, który ubiega się o azyl na Białorusi.

„Premier Donald Tusk zamiast codziennie kłamać, niech wyjaśni, dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec sędziemu Szmydtowi. Celowo czy dlatego, że zostały sparaliżowane po przejęciu władzy przez PO i teraz prześladują polityków opozycji, a nie pilnują bezpieczeństwa Polski? A może dlatego, że to kastowa KRS trzy razy rekomendowała Szmydta do awansu, to Kwaśniewski i Komorowski wręczali mu awanse i gratulowali coraz wyższych funkcji” – napisał były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

„To stowarzyszenie Themis, które wściekłe mnie atakowało, miało go w swoich szeregach. To on potem został pupilkiem antyrządowych mediów, gdzie opowiadał o aferze hejterskiej, którą sam z żoną wywołał” – kontynuował Zbigniew Ziobro. Jak zaznaczył, „wbrew insynuacjom Donalda Tuska” nie miał z tym sędzią żadnego kontaktu i nigdy go nie spotkał. „W ministerstwie pojawił się w ramach otwartego konkursu w zespole komisji weryfikacyjnej w ramach delegacji z WSA” – podsumował polityk.

Tomasz Szmydt ubiega się o azyl na Białorusi. ABW i prokuratura reagują

Donald Tusk odniósł się do sprawy sędziego Tomasza Szmydta na konferencji prasowej przed posiedzeniem rządu. Premier podkreślił, że nie można lekceważyć tematu, bo to nie jest kwestia obyczajowa, ani medialnych sensacji. Wcześniej działania w sprawie zapowiedziała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratura.

Czytaj też:
To m.in. jego „hejtował” sędzia, który uciekł na Białoruś. „Nie brałem tego pod uwagę”
Czytaj też:
Piebiak o ucieczce sędziego Szmydta: Jest zdolny do bycia szpiegiem