Blisko 23 mln zł na akcję PiS. NIK nieoficjalnie o „sprzeniewierzeniu środków”

Blisko 23 mln zł na akcję PiS. NIK nieoficjalnie o „sprzeniewierzeniu środków”

Morawiecki
Morawiecki Źródło: KPRM
23 mln zł, które przeznaczone zostały przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów na antywojenną akcję #StopRussiaNow, trafić miały przez BGK do podmiotów osób z kręgów PiS – ustalił portal Onet. NIK, który prześwietla kampanię, ma „negatywną opinię” w kontekście „wydatkowania przez BGK tak dużej kwoty”.

#StopRussiaNow to akcja bilbordowa, o której z dumą opowiadał pod koniec kwietnia 2022 roku były premier Mateusz Morawiecki – Ma budzić sumienia – jak podkreślał na inauguracji przed Stadionem Narodowym im. Kazimierza Górskiego w Warszawie. – To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Południowej chcieliby wrócić na koleiny normalności – stwierdził.

– Niemcy, Francja, Austria i Włochy muszą zrobić jak najwięcej, by zatrzymać wojnę – podkreślał. Na akcję wydano blisko 23 mln zł, które przekazane zostały za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego do jednej z agencji. Ta zlecała prace kolejnym podmiotom.

NIK przeprowadziła kontrolę w BGK. Doszło do „sprzeniewierzenia środków”?

Organ, którego szefem jest Marian Banaś, przeprowadził kontrolę w BGK, „w ramach tzw. kontroli wydatków budżetowych” – podaje źródło. Onet ujawnił, że bank, w 2022 roku bez przetargu zlecił przeprowadzenie kampanii niewielkiej agencji – Tak Bardzo Group. „Jesteśmy agencją kreatywną z Warszawy. Wierzymy, że wielkie idee i kreatywność mają moc popchnięcia naszego kraju i społeczeństwa do przodu” – czytamy na stronie podmiotu. BGK zobowiązał się do przekazania 22 mln 840 tys. i 400 zł.

Onet podaje, że prezeską TBG jest Paulina Pałka – żona Piotra Pałki, który w przeszłości był m.in. współpracownikiem kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Tak Bardzo Group zleciła pracę kolejnym spółkom – Ixodes i 1450. Pierwsza w ofercie ma organizację eventów, promocję wydarzeń, wirtualne eventy i digital marketing, a w przeszłości zajmowała się m.in. zabezpieczaniem eventów przed koronawirusem. Jej prezesem jest Paweł Kleszczewski (i ma w niej 50 proc. udziałów – kolejne 50 proc. ma jego brat), który jest znajomym Mariusza Chłopika, nieformalnego bliskiego współpracownika Morawieckiego. Druga natomiast „od 10 lat pomaga kluczowym korporacjom, partiom politycznym, organizacjom pozarządowym kreować ich wizerunek w cyfrowym świecie”. Prezesem 1450 jest Radosław Tadajewski – biznesmen z południa Polski (w posiadaniu 99 proc. akcji jest jednak jego żona). On również jest znajomym Chłopika.

Jak podaje Onet, nieoficjalnie w NIK uważa się, że „duża część środków wydatkowanych na kampanię mogła zostać sprzeniewierzona”. Dlatego też planowane mają być korki w tej sprawie — doniesienie do prokuratury. — Nasza opinia w kontekście wydatkowania przez BGK tak dużej kwoty jest negatywna. Kampania została przygotowana bez koncepcji, wskaźników i rozliczeń — podkreśla ponadto źródło dziennikarzy w NIK.

O kampanii w 2022 roku pisał premier Ukrainy

Do sprawy w rozmowie z dziennikarzami odniosła się prezeska TBG, która przypomniała, że kampanię dobrze oceniły władze Ukrainy. Podkreśliła też, że współpraca agencji ze spółkami została „nawiązana na profesjonalnych zasadach” – czytamy.

Na początku maja 2022 roku za pośrednictwem platformy X o akcji pisał premier Denys Szmyhal. „Prócz bezpośredniego wsparcia wolnego świata, niemniej ważne jest przemówić do sumień polityków i obywateli, i zaapelować o powstrzymanie rosyjskiej agresji przeciwko mojemu krajowi. Dziękujemy Mateuszowi Morawieckiemu za zorganizowanie europejskiej kampanii” – zwrócił się do byłego premiera ws. #StopRussiaNow.

Czytaj też:
„Niedyskrecje”. Morawiecki straci prawo do pełnienia funkcji publicznych? Tusk nie odpuszcza
Czytaj też:
Opóźnione mianowanie ministrów. Prezydent rozmawia z premierem

Źródło: Onet.pl / X / takbardzo.com / 1450.pl / ixodes.pl