W tle całej sprawy chodzi o milionowe wpływy abonamentowe.
Wpływy z abonamentu a Polskie Radio
Jak podaje likwidator, w całej sprawie chodzi o ok. „70 mln zł z wpływów abonamentowych”. Te miały nie trafić do publicznego medium. Dochodzenie – jak podaje prokuratura – wszczęto na początku ubiegłego tygodnia. Dotyczy okresu pierwszej połowy stycznia do początku kwietnia 2024. Całość sumy to nieco ponad 68,1 mln zł. Miały one zostać przeznaczone na „realizację misji publicznej dla Polskiego Radia S.A. w likwidacji”. Tak się nie stało, co interpretowane jest jako „działanie na szkodę interesu Polskiego Radia S.A. w likwidacji”.
Oprócz tego 12 lutego Świrski „miał przekazać na rachunek bankowy Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie część środków z wpływów abonamentowych na 2024 r. (...), doprowadzając do nienależytego rozdysponowania pieniędzy publicznych oraz dokonując wpłacenia publicznych środków pieniężnych do depozytu sądowego” – czytamy. W obu sprawach Majcher złożył zawiadomienie ponad dwa miesiące temu.
Świrski wskazał na sytuację prawną PR
Prezes KRRiT twierdzi, że pieniądze nie zostały przekazane, ze względu na „niejasną sytuację prawną” PR – podaje PAP. – Spółki mediów publicznych otrzymają pieniądze z abonamentu, gdy uprawomocnią się wpisy o ich likwidacji, ale w tej chwili środki idą na depozyt sądowy – argumentował wcześniej w rozmowie z dziennikarzami radiowej Trójki.
Warto przypomnieć, że niedawno minister Bartłomiej Sienkiewicz informował ws. Świrskiego o wniosku "o postawienie przed Trybunałem Stanu (...) przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”.
Spółki w stanie likwidacji
W pierwszej połowie kwietnia resort kultury zakomunikował, że „Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy dokonał wpisu do Krajowego Rejestru Przedsiębiorców, na mocy którego Polskie Radio zostało postawione w stan likwidacji. Jedynym uprawnionym organem do zarządzania spółką jest likwidator Paweł Majcher”. W stanie likwidacji postawiono każdą spółkę: Telewizję Polską, Polską Agencję Prasową, Polskie Radio i 17 spółek regionalnych rozgłośni.
Czytaj też:
Te sprawy za rządów PiS budziły emocje, ale były umarzane. Prokuratura do nich wróciCzytaj też:
Jest zawiadomienie ws. byłego szefa CBA. Złożyła je sama agencja