Wybory do Parlamentu Europejskiego już 9 czerwca. Partie mają niecałe trzy tygodnie, żeby przekonać do siebie nowych wyborców lub utrwalić dotychczasowych wyborców. Na ten moment sytuacja jest dynamiczna. Na miejscu sondażowego lidera nastąpiła zmiana.
KO wyprzedza PiS. Jest nowym liderem
Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbywały się teraz, zwycięstwo odniosłaby Koalicja Obywatelska – wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Wydarzeń”. Ugrupowanie Donalda Tuska liczyć mogłoby na 30,8 proc. głosów. To wystarczająco, aby znaleźć się na miejscu lidera. Dwa tygodnie wcześniej poparcie dla partii wynosiło 28,3 proc. To wzrost o 2,5 pkt proc.
Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość, które jeszcze w poprzednim badaniu stało na czele zestawienie. Chęć oddania na nie głosu wyraziło 30 proc. badanych, podczas gdy dwa tygodnie temu wybór ten deklarowało 29,3 proc. osób. Oznacza to wzrost o 0,7 pkt proc.
Spadek poparcia dla mniejszych ugrupowań
Trzecie miejsce ponownie należy do Trzeciej Drogi. Poparcie dla koalicji Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 wyraziło 10,1 proc. osób., przy 12,1 proc. poparcia dwa tygodnie temu. Oznacza to – choć przy zachowaniu swojego miejsca – spadek poparcia o 2 pkt proc. względem poprzedniego badania.
Tuż za podium znalazła się Konfederacja z deklarowanym poparciem na poziomie 8,8 proc. wyborców. W poprzednim badaniu wynosiło ono 9,9 proc. Spadek wyniósł 1,1 pkt proc.
Kolejne, piąte miejsce, należy do Lewicy. Głos na ugrupowanie zadeklarowało 8,1 proc. wyborców. Poprzednim razem było to 9,7 proc., co dale spadek w wysokości 1,6 proc.
Na ostatnim miejscu znaleźli się Bezpartyjni Samorządowcy z poparciem 2,1 proc. badanych.
Co 10 Polak nie wie, na kogo odda głos
Aż 10,1 proc. wyborców nie wie jeszcze na kogo oddałoby głos. To wzrost względem poprzedniego badania o 0,9 pkt proc. Dwa tygodnie temu udział niezdecydowanych w badaniu wyniósł 9,2 proc.
Czytaj też:
Czarne chmury po zdradzie w PiS? Polacy wskazali w sondażu, co o tym myśląCzytaj też:
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Drogowcy ostrzegają: na plakaty potrzeba zezwolenia