Śledztwo ws. RARS. Prokuratura zabezpieczyła gigantyczną sumę

Śledztwo ws. RARS. Prokuratura zabezpieczyła gigantyczną sumę

Prokurator / zdjęcie ilustracyjne
Prokurator / zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DarSzach
Zabezpieczono ponad 117 milionów złotych w śledztwie ws. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych – poinformowała 3 czerwca prokuratura krajowa. Dochodzenie, prowadzone od kilku miesięcy, dot. podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli RARS.

PK podaje, że sprawę tę nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dochodzenie ruszyło na początku grudnia ubiegłego roku – wcześniej zapoznano się z materiałami dowodowymi, które udało się zgromadzić funkcjonariuszom Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Zawiadomiono ws. także Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

Prokurator dokonał blokady rachunków bankowych

PK wyjaśnia, że mogły dojść tu do „nieprawidłowości podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla RARS”, co może zostać uznane za działanie na szkodę interesu publicznego (sprawa dotyczy okresu od lutego 2021 do listopada 2023 roku). Zamieszane w sprawę podmioty gospodarcze miałyby robić to „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej” – czytamy. W trakcie trwania dochodzenia doszło do licznych przeszukań w siedzibie RARS w Warszawie, a także w siedzibach podmiotów i instytucji, które podejrzewa się o związek ze sprawą. Śledczy zebrali dowody w postaci dokumentacji i dokonali przesłuchań świadków.

Prokuratura krajowa przypomina, że na początku grudnia „dokonano blokady rachunków bankowych i zabezpieczeni środków finansowych w łącznej kwocie ponad 117 mln zł”. Dział prasowy podkreśla, że – powołując się na „konieczność ochrony interesu śledztwa” – na tym „etapie postępowania przygotowawczego nie są udzielane bliższe informacje o dokonanych ustaleniach faktycznych” – czytamy.

Tusk: Na agregatach dla Ukrainy też musieli zarobić!

W poniedziałek przez portal Onet opublikował artykuł, z którego wynikało, iż za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości władze zawrzeć miały „sojusz” z twórcą popularnej marki odzieżowej.

„Na agregatach dla Ukrainy [twórca marki miał dostarczać je na zamówienie, bez przetardu – red.] też musieli zarobić! Zadaniem prokuratora generalnego będzie sprawdzenie wszystkich przypadków »kradzieży zgodnej z procedurami«. Ten rosyjski patent stosowany przez PiS na wielką skalę nie będzie w Polsce patentem na bezkarność” – taki wpis premiera Donalda Tuska ukazał się na 3 czerwca platformie X. Był on reakcją na medialne doniesienia.

twitterCzytaj też:
Wolta Kaczyńskiego. Prezes PiS uzasadnia swój ruch: Nie mogę się uchylić
Czytaj też:
Łukaszenka wydał rozkaz. „Większa presja, więcej ataków, większa destabilizacja”

Źródło: PK / Onet / X