Kurski przerywa milczenie. Mówi o „spłaszczonych wynikach” i ujawnia, czy zostanie w polityce

Kurski przerywa milczenie. Mówi o „spłaszczonych wynikach” i ujawnia, czy zostanie w polityce

Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / Jakub Kofluk
Jackowi Kurskiemu, byłemu szefowi TVP nie udało się uzyskać mandatu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Choć nazwisko kontrowersyjnego polityka było dziś odmieniane przez wszystkie przypadki, on sam unikał komentarza. Teraz przerywa milczenie i ujawnia, czy pozostanie w polityce. W informacji przesłanej „Wprost” odnosi się do komentarza Mateusza Morawieckiego.

Choć startował z dobrego, drugiego miejsca na liście Komitetu Wyborczego PiS na Mazowszu, Jackowi Kurskiemu nie udało się osiągnąć wymarzonego celu – pracy w europarlamencie. Łącznie zdobył 32 222 głosów. Dla porównania, startujący z pierwszej pozycji na liście nr 7 – Adam Bielan – osiągnął 90 690 głosów, a piąty – Jacek Ozdoba – zdobył 54 327.

W wiadomości przesłanej „Wprost”, Jacek Kurski podziękował wyborcom za oddane na niego głosy i pogratulował PiS końcowego wyniku, „dającego nadzieję na rychłą zmianę polityczną w kraju”. „Dziękuję wspaniałym ludziom, którzy pracowali dla mnie bez wytchnienia w tej kampanii” – napisał.

Dodał, że ostatnie tygodnie, setki spotkań i tysiące rozmów z Polakami były dla niego „fascynującą przygodą po 10-letniej przerwie od polityki”. „To, co od Państwa usłyszałem zmieniło mój sposób patrzenia na polskie realia i problemy, z którymi muszą się mierzyć polskie rodziny. Wykorzystam to w dalszej pracy dla Polski” – dodał. Podkreśli też, że zostaje w polityce.

Źródło: Wprost