Politycy PiS: Janusz przechodził metamorfozę, wymyka się spod kontroli

Politycy PiS: Janusz przechodził metamorfozę, wymyka się spod kontroli

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Co dalej z Suwerenną Polską? Czy Janusz Kowalski, przechodząc do PiS, rozpoczął proces rozpadu formacji Zbigniewa Ziobry a jej członkowie zaczną sukcesywnie przechodzić do partii Jarosława Kaczyńskiego? Jak słyszymy od polityków związanych z obozem Zjednoczonej Prawicy zdania w tej sprawie są w PiS podzielone. Z jednej strony jest „ogromne ciśnienie”, aby przejąć resztę ziobrystów i wiele wskazuje na to, że tak się stanie, a z drugiej – obawa, że wchłonięcie Suwerennej Polski przyniesie więcej szkody niż pożytku.

Gdy Janusz Kowalski zakomunikował, że złożył rezygnację z członkostwa w Suwerennej Polsce i zamierza od teraz skupiać się na merytorycznej pracy w klubie PiS i parlamentarnym zespole Proste Podatki, na profilu Suwerennej Polski na Twitterze pojawił się krótki komentarz:

Janusz Kowalski, jaki jest, każdy wie. Życzymy mu powodzenia na nowej drodze. Jako SP spokojnie działamy dalej i budujemy ideowe środowisko na prawicy, walczące z Zielonym Ładem, paktem migracyjnym czy próbą odebrania Polsce suwerenności poprzez zmianę traktatów”.

Zarówno Patryk Jaki, który w grudniu przejął czasowo obowiązki przewodniczącego prezydium Suwerennej Polski, jak i inni politycy ugrupowania, nie chcieli odnosić się do decyzji kolegi. Więcej do powiedzenia mieli politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Andruszkiewicz: Janusz przechodził metamorfozę

Adam Andruszkiewicz, poseł PiS i były wiceminister cyfryzacji przyznał w rozmowie z „Wprost”, że nie jest zaskoczony odejściem Kowalskiego.

– Od dłuższego czasu obserwowałem u Janusza wewnętrzną metamorfozę. Zaczął doceniać premiera Mateusza Morawieckiego, pozytywnie wypowiadał się o politykach PiS, choć wcześniej różnie z tym bywało, raczej starał się mocno zarysowywać granicę między Suwerenną Polską a PiS – ocenia parlamentarzysta.
Źródło: Wprost