Viktor Orban się doigrał. Komisja Europejska rozpoczyna bojkot

Viktor Orban się doigrał. Komisja Europejska rozpoczyna bojkot

Viktor Orban
Viktor Orban Źródło: PAP / ABACA
Ostatnie zagraniczne wizyty Viktora Orbana zdają się wyraźnie przeszkadzać Komisji Europejskiej. Ta zdecydowała się na radykalny krok. Węgry nie mają powodów do śmiechu.

Korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka donosi, że Komisja Europejska podjęła ważny krok. „Kolejna bezprecedensowa decyzja KE w związku z węgierską prezydencją. Odwołana tradycyjna wizyta szefowej KE i komisarzy w Budapeszcie” – czytamy w jej wpisie na platformie X.

Na tym nie koniec. Zarówno Beata Płomecka, jak i portal Politico, donoszą, że Komisja Europejska zwróciła się do swoich komisarzy z prośbą, aby nie uczestniczyli w nieformalnych spotkaniach ministrów podczas węgierskiej prezydencji w Radzie UE.

„Żaden komisarz nie weźmie też udziału w nieformalnych naradach ministerialnych organizowanych na Węgrzech” – pisze Beata Płomecka.

Ponadto bojkot względem Węgier planować mają także ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej, którzy mieliby nie pojawić się na organizowanym przez Węgry pod koniec sierpnia szczycie w Budapeszcie. Zamiast tego mają planować w tym czasie zorganizować swój własny szczyt.

Viktor Orban podpadł Komisji Europejskiej

Wystąpienie Komisji Europejskiej przeciwko węgierskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, którą kraj objął z początkiem lipca, mają związek z niedawnymi podróżami zagranicznymi Viktora Orbana. Premier Węgier odwiedził najpierw Kijów, a potem nie mówiąc o niczym Wołodymyrowi Zełenskiemu ruszył ku Moskwie z „misją pokojową”, gdzie padły skandaliczne słowa. Po wszystkim Viktor Orban odwiedził jeszcze Pekin.

Działania Viktora Orbana wzburzyły europejskich polityków. Przykładowo premier Donald Tusk napisał: „Premier Węgier w drodze do Moskwy mówi, że będzie ważnym narzędziem do postawienia pierwszego kroku w stronę pokoju. Pytanie, w czyich rękach jest to narzędzie”.

Niemniej wymowny wpis pojawił się u premierki Estonii Kai Kallas, która już niedługo ma zostać nową szefową unijnej dyplomacji. „W Moskwie Viktor Orban w żaden sposób nie reprezentuje UE ani jej stanowisk. Wykorzystuje stanowisko prezydencji UE, aby wywołać chaos. UE jest zjednoczona, wyraźnie popiera Ukrainę i sprzeciwia się rosyjskiej agresji” – napisała.

Czytaj też:
Viktor Orban blokuje wypłatę funduszy dla Polski. To 2 mld euro
Czytaj też:
Republikanie rozpoczynają konwencję. Donald Trump wybrał wiceprezydenta

Źródło: Politico / Polskie Radio