Co prawda internetowe głosowanie wśród delegatów Partii Demokratycznej, którzy mają wyłonić oficjalnego kandydata partii w nadchodzących amerykańskich wyborach prezydenckich, potrwa do poniedziałku, jednak już teraz wiadomo, że kandydatką zostanie wiceprezydent Kamala Harris. Oficjalnie ogłosił to przewodniczący Demokratycznego Komitetu Krajowego Jaime Harrison.
Kamala Harris zdobyła wystarczająca liczbę głosów
Jak przekazał w piątek 2 sierpnia w łączeniu online przewodniczący Demokratycznego Komitetu Krajowego, Kamala Harris zdobyła już wystarczającą liczbę głosów delegatów Partii Demokratycznej, aby stać się oficjalną kandydatką w wyborach prezydenckich.
– Oficjalnie zaakceptuje waszą nominację w przyszłym tygodniu, po zakończeniu głosowania. Ale już teraz cieszę się, że mamy wystarczająco dużo delegatów, aby zabezpieczyć nominację – powiedziała Harris, która włączyła się do rozmowy, dodając, że jest „zaszczycona nominacją Demokratów”. – Pod koniec tego miesiąca spotkamy się w Chicago, zjednoczeni jako grupa i będziemy mieli okazję wspólnie świętować ten historyczny moment – dodała wiceprezydent USA.
Co ciekawe, demokraci nadal planują stanowe głosowanie imienne podczas konwencji partyjnej, czyli tradycyjny sposób wybierania kandydatów. Będzie to jednak czysto ceremonialne ze względu na trwające głosowanie online.
Już teraz Harris wywołuje niezwykły entuzjazm wśród wyborców Partii Demokratycznej, co przekłada się m.in. na rekordowe wpłaty od darczyńców na jej kampanię wyborczą.
Trump o debacie z Harris. Podał datę
W związku z decyzją demokratów były prezydent Donald Trump ogłosił we wpisie na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że ustalił już z telewizją Fox News datę debaty z Kamalą Harris. Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu, sztab byłego amerykańskiego prezydenta sugerował, że planowana jeszcze przed rezygnacją Joe Bidena debata kandydatów nie odbędzie się, dopóki Harris nie zostanie formalnie kandydatem swojej partii.
„Uzgodniłem z FoxNews, że debata z Kamalą Harris odbędzie się w środę 4 września. Debata była wcześniej zaplanowana przeciwko Śpiącemu Joe Bidenowi w ABC, ale została przerwana, ponieważ Biden nie będzie już uczestnikiem, a ja jestem w sporze sądowym z ABC Network i George'em Slopadopoulosem, co powoduje konflikt interesów” – stwierdził były prezydent.
Debata w Fox News ma odbyć się w Pensylwanii przy obecności publiczności.
„Jak wszyscy wiedzą, Demokraci niekonstytucyjnie bezceremonialnie zastąpili kandydata, którego uznali za pokonanego. Nigdy wcześniej tego nie zrobiono i jest to zagrożenie dla demokracji. Ale jestem całkowicie gotowy zaakceptować wyniki tego „zamachu stanu” i zastąpić Joego na scenie debaty Szaloną Kamalą Harris” stwierdził Trump. „Wydałem setki milionów dolarów, czasu i wysiłku na walkę z Joem, a kiedy wygrałem debatę, wrzucili na ring nowego kandydata. To nie fair, ale tak jest! Niemniej jednak, inny kandydat czy nie, ich zła polityka jest taka sama i zostanie to wyraźnie ujawnione podczas debaty 4 września. Nie mogę się doczekać spotkania i debaty z Kamalą Harris 4 września” – dodał.
Czytaj też:
Biały Dom o „obrzydliwych” słowach Trumpa. Chodzi o pochodzenie HarrisCzytaj też:
Mówił o „bezdzietnych kociarach”. Trump wziął go w obronę