PiS może mieć problem przez spot. Członek PKW uważa, że promował Ziobrę

PiS może mieć problem przez spot. Członek PKW uważa, że promował Ziobrę

Członek PKW Ryszard Kalisz
Członek PKW Ryszard Kalisz Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Opinia prawna, którą Ministerstwo Sprawiedliwości zamówiło przed emisją spotów z udziałem Zbigniewa Ziobro, nakazywała szczególną ostrożność – ustaliła Wirtualna Polska. Ryszard Kalisz ocenił, że w materiale emitowanym w czasie kampanii wyborczej promowano polityka.

Państwowa Komisja Wyborcza postanowiła odroczyć podjęcie uchwały dotyczącej sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Szef organu Sylwester Marciniak przekazał w ostatnim dniu lipca, że kolejne posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na 29 sierpnia.

Wątpliwości resortu sprawiedliwości. Zamówiono opinię

Wirtualna Polska ustaliła, że Ministerstwo Sprawiedliwości miało wątpliwości odnośnie zgodności spotów z udziałem Zbigniewa Ziobry z przepisami prawa wyborczego. W tym celu resort w czasie kampanii wyborczej zamówić miał opinię prawną, prosząc o ocenę warunków „prowadzenia akcji informacyjnej dotyczącej wejścia w życie nowelizacji kodeksu karnego w kontekście ograniczeń prawnych związanych z kampanią wyborczą i referendalną”.

W opinii, którą sporządzono jeszcze przed emisją spotów, nakazano szczególną ostrożność i ostrzeżono przed naruszeniem prawa wyborczego – podał portal. Jej autor Tomasz Darkowski zasygnalizować miał również ryzyko odrzucenia sprawozdania finansowego przez PKW, jeśli w materiałach pojawią się treści wykraczające poza informacje o akcji. Opinia nie dotyczyła jednak konkretnych spotów.

Ryszard Kalisz o spocie ze Zbigniewem Ziobrą

Do sytuacji odniósł się członek PKW Ryszard Kalisz. – Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przysłał informację dotyczącą realizacji spotu reklamowego, który to był emitowany w okresie kampanii wyborczej, w którym występował Zbigniew Ziobro. Promował oczywiście niby Ministerstwo Sprawiedliwości, ale tak naprawdę ministra Ziobro – powiedział na antenie TVN24. Przekazał też, że akcja kosztowała ponad 2 mln 627 tys. zł.

„Kampania została sfinansowana ze środków Ministerstwa Sprawiedliwości. Przypadek? Nie sądzę” – napisał wcześniej Bodnar, załączając link do spotu, w którym Ziobro informuje o zaostrzeniu kar za najcięższe przestępstwa.

Czytaj też:
Donald Tusk o „bezprecedensowym rozmiarze nadużyć”. Ujawnił szczegóły
Czytaj też:
Ziobro nie przebierał w słowach. „Państwo Tuska w soczewce”

Źródło: Wirtualna Polska / TVN24 / X