Giertych nie zostawił suchej nitki na Wosiu. „Czy tobie adwokat nie poradził?”

Giertych nie zostawił suchej nitki na Wosiu. „Czy tobie adwokat nie poradził?”

Michał Woś, Roman Giertych
Michał Woś, Roman Giertych Źródło: PAP / Marcin Obara / commons.wikimedia.org / Sejm RP / CC BY 2.0
„Słyszałem, że roztrzęsiony Woś wejście do prokuratury, gdzie dostaje zarzuty za Pegasusa, okrasił atakiem na jednego z pokrzywdzonych w tym śledztwie, czyli mnie” – napisał na platformie X Roman Giertych, zwracając się do byłego wiceministra sprawiedliwości, w kontekście wtorkowej konferencji prasowej. 27 sierpnia polityk Suwerennej Polski stawił się w prokuraturze na przesłuchanie w sprawie zakupu izraelskiego oprogramowania szpiegowskiego. „Prokurator ogłosił zarzuty” – poinformował później prok. Nowak.

Michał Woś pojawił się we wtorek na przesłuchaniu. – Prokurator ogłosił zarzuty związane z przekazaniem 25 milionów złotych na zakup Pegasusa z FS. Podejrzany złożył obszerne oświadczenie, ale odmówił podpisania protokołu – poinformował w trakcie briefingu prasowego rzecznik Prokuratury Krajowej – Przemysław Nowak.

Zastosowano także wobec byłego wiceszefa MS środek zapobiegawczy – policyjny dozór. Jak tłumaczył rzecznik PK, ma on dwa razy na miesiąc stawić się na komendzie, informować o zagranicznych podróżach, a ponadto otrzymał osobisty zakaz kontaktu z kilkudziesięcioma osobami (świadkami i podejrzanymi). Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

WOŚ: Nie składałem wyjaśnień, złożyłem bardzo obszerne stanowisko

Woś, po przesłuchaniu, rozmawiał z dziennikarzami. Powiedział, że wysłuchał tego, co ma do powiedzenia prokurator. – Oświadczyłem, że działa jako organ nieuprawniony. Prokuratorzy uważają inaczej, ale to ich prawo. Nie składałem wyjaśnień, ale złożyłem bardzo obszerne stanowisko – zaznaczył. Oprócz tego polityk złożył wnioski o wyłączenie prokuratorów – którzy „dokonywali dziś tych psuedoczynności” – powiedział. Prok. Nowak przypomniał, że zarzut przedstawił politykowi SP prokurator powołany w 2014 przez byłego prokuratora generalnego Andrzeja Szeremeta (obejmował tę funkcję w latach 2010-2016).

Także przed wejściem na przesłuchanie WOŚ spotkał się z mediami. W pewnym momencie doszło do spięcia. Pojawił się wątek Romana Giertycha.

Giertych do Wosia: Atakowanie przez podejrzanego ofiar przestępstw zwiększa orzeczoną karę

Za pośrednictwem platformy X poseł Koalicji Obywatelskiej – Roman Giertych – odpowiedział Wosiowi. „Słyszałem, że roztrzęsiony Woś wejście do prokuratury, gdzie dostaje zarzuty za Pegasusa, okrasił atakiem na jednego z pokrzywdzonych w tym śledztwie, czyli mnie. Czy tobie Wosiu adwokat nie poradził, że atakowanie przez podejrzanego ofiar przestępstw zwiększa orzeczoną karę?” – napisał przewodniczący zespołu do spraw rozliczeń Prawa i Sprawiedliwości.

Niedługo później mecenas opublikował kolejny wpis. „Pan Woś dzisiaj po raz kolejny próbował porównać swoją sprawę karną z tymi działaniami, które podejmował wobec mnie w ostatnich latach jego szef Zbigniew Ziobro [były prokurator generalny i minister sprawiedliwości – red.]. Rożnica, panie Woś, polega na tym, że ja wielokrotnie wygrałem z wami w sądach, a pan ma tylko nadzieję, że pan wygra” – stwierdził gorzko.

twittertwittertwitterCzytaj też:
Sawicki o aferze na Campusie: To nie moje klimaty, nie mój problem. Niech się wstydzi Trzaskowski
Czytaj też:
Sondaż przynosi fatalne wieści Morawieckiemu. „Ofiara wewnętrznych tarć w PiS”

Źródło: PK / konferencja prasowa Wosia / tvp.info / onet.pl